Mały Miłoszek z gminy Jastrząb potrzebuje stałej rehabilitacji. Choruje na dziecięcy autyzm

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Lisowie mieszkają w Woli Lipienieckiej Dużej w gminie Jastrząb. Pani Agata ma 37, a Michał 40 lat. Mają oni trójkę dzieci, 14-letniego Mikołaja, pięcioletnią Łucję i niespełna czteroletniego Miłoszka.

Obecne mieszkanie Lisów nie nadaje się do zamieszkania. Panuje w nim wilgoć i grzyb przez notorycznie zalewaną piwnicę przy większych opadach deszczu lub wiosennych roztopach. Dzieci przez to zmagają się z infekcjami. Rodzina dysponuje jedynie jednym pokojem z kuchnią.

Mikołaj ma astmę, ma alergię skórną i wziewną, co oznacza, że ma praktycznie na wszystko uczulenie. Ma dietę bezglutenową i bezmleczną, nie może jeść ziemniaków, niektórych warzyw, cytrusów. Mniejsza Łucja ma częste infekcje górnych dróg oddechowych. Jak mówi nam mama Agata Lis, tak na prawdę musi gotować dwa obiady dziennie. Dodatkowo sama piecze chleb, rodzina ma własne kury, aby jajka nie miały w sobie chemii.

W 2015 roku, przed narodzinami Miłosza, rodzina rozpoczęła budowę nowego domu. Niestety, w związku z poważną chorobą u najmłodszego syna, rodzina nie jest w stanie go wykończyć.

Miłosz na świat przyszedł 16 października 2017 roku. Obecnie został zapisany do specjalnego ośrodka przy przedszkolu w Skarżysku - Kamiennej, przez co łącznie mama musi pokonywać dziennie 120 kilometrów. Miłoszek nie mówi, nie jest samodzielny. Mama jest w jego życiu bardzo ważną osobą, musi mu towarzyszyć we wszystkich zabawach, zajęciach na rehabilitacji, zajęciach z logopedą. Wejście do sklepu, czy lekarza, kończyło się z jego strony krzykiem i płaczem. W listopadzie ubiegłego roku rodzice usłyszeli diagnozę - autyzm dziecięcy. Miłosz nadal jest diagnozowany w poradniach alergologicznej, gastrologicznej, neurologicznej, laryngologicznej. Ma stwierdzoną wrodzoną wadę wzroku - nadzwroczność. Stwierdzono u niego również nadpobudliwość. Rodzina często nie przesypia nocy, bo mały płacze.

Jak udało nam się ustalić, w lipcu Miłosz ma przejść turnus rehabilitacyjny w ośrodku "Wesoła Kraina" w Sułkowicach koło Krakowa. Jego koszt ma wynieść nawet sześć tysięcy złotych.

Na portalu zrzutka.pl, trwa zbiórka pieniędzy. Potrzeba 70 tysięcy złotych na rehabilitacje, badania, specjalną dietę bezglutenową i bezmleczną, leki, czy dojazdy. Miłosz jest podopiecznym Fundacji "Serce dla Maluszka". Można mu przekazać 1 procent podatku, w rozliczeniu należy wpisać numer KRS 0000387207, cel szczegółowy 1494 Miłosz Lis. Można też przekazać darowiznę: Bank Millenium: numer konta 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142, Fundacja "Serce dla Maluszka", tytułem 1494 Miłosz Lis. Na Facebook'u założono fanpage: "Walczymy o zdrowie dla Miłoszka" oraz grupę: Licytacje na leczenie i dalszą diagnostykę Miłoszka Lis".

KLIKNIJ, ABY POMÓC MIŁOSZOWI