"Manifestacja rozpaczy" na Rynku w Radomiu

Rozmawiali z premierem

We wrześniu 2009 roku, w przededniu manifestacji, premier spotkał się z przedstawicielami niepełnosprawnych. Wynikiem rozmów było zniesienie progu dochodowego przy świadczeniu pielęgnacyjnym oraz obietnica ze strony rządu kontynuacji rozmów po uchwaleniu budżetu na rok 2010. W ramach realizacji złożonych deklaracji odbyło się jedno spotkanie w ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej z ministrem Jarosławem Dudą, na którym ustalono podniesienie świadczenia pielęgnacyjnego do wysokości najniższej krajowej w ciągu trzech lat począwszy od 2010 roku. Kolejnych spotkań nie było.

"My też mamy prawo do godnego życia!" - pod tym hasłem odbędzie się dziś o godzinie 11 w Radomiu manifestacja rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych. Jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, demonstranci zablokują ulicę Grójecką w Warszawie.

5 maja obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Dyskryminacji Osób Niepełnosprawnych. Sławomir Kunowski z Radomia, ojciec chorego Jędrka uważa, że problem ten dotyka tysięcy ludzi mieszkających w mieście, ale i innych miejscowościach Polski. Zaznacza, że co gorsza, jest marginalizowany i lekceważony przez sprawujących władze.

ZIGNOROWANI

- Ze względu na bardzo niskie świadczenia przysługujące nam i naszym podopiecznym próbowaliśmy w różny sposób wywalczyć reformę systemu wsparcia przez państwo, począwszy od reformy orzecznictwa - twierdzi. - Działania nasze przybierały formę otwartych listów do premiera oraz petycji adresowanych do jego ministrów. Potem również protestów i manifestacji. Nie wywarły one na rządzie żadnego wrażenia. Zignorowano nasze żądania słowami posła Marka Plury o treści: "Żaden problem zebrać kilkadziesiąt osób i przyjść pokrzyczeć". Świadczenia zostały na dotychczasowym poziomie.

Według Sławomira Kunowskiego, zapowiadana reforma systemu wsparcia osób niepełnosprawnych nie
została nawet rozpoczęta, tymczasem na skutek znacznych podwyżek znacznie wzrosły koszty codziennego utrzymania.

Jednocześnie Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób niepełnosprawnych drastycznie zmniejszył ilość środków przekazywanych do Państwowego Centrum Pomocy Rodzinie.

- Obecnie na refundację wielu artykułów czeka się ponad rok nie wspominając o - dofinansowaniu do zakupu wózka czy dopłacie do turnusu rehabilitacyjnego. Wszystkie takie i podobne czynniki spowodowały, że nasze rodziny znalazły się na skraju ubóstwa. Często stajemy przed wyborem zrealizowania zakupu niezbędnych leków czy dokonania opłaty rachunków mieszkaniowych - dodaje Sławomir Kunowski.

MANIFESTACJA NA RYNKU

Manifestacja w Radomiu, którą zaplanowano na 5 maja ma być protestem przeciwko obniżającemu się standardowi życia oraz braku odpowiedniego wsparcia ze strony rządu.

Rozpocznie się o godzinie 11 na Rynku, następnie demonstranci przejdą ulicami Rwańską, Żeromskiego na ulicę Zbrowskiego przed siedzibę Platformy Obywatelskiej. Tam demonstracja się zakończy.

W manifestacji mają wziąć udział mieszkańcy Radomia, Przysuchy i Skaryszewa. Takie same protesty odbędą się w tym dniu również w Toruniu i Opocznie.

- Jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione, wówczas będziemy manifestować w Warszawie, blokując miedzy innymi ulicę Grójecką - zapowiada Sławomir Kunowski.