Maraton Pisania Listów w I Liceum Ogólnokształcącym w Kozienicach

Maraton odbywał się w ramach światowego Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. Jest to akcja, podczas której uczestnicy jednoczą się w walce o prawa człowieka na całym świecie.

- Te listy są naprawdę skuteczne. Dzięki zeszłorocznej akcji Yecenia Armenta Graciano została uwolniona z więzienia. Wcześniej skazano ją na podstawie zeznań wymuszonych gwałtem i biciem. Ponad 318 000 osób na świecie napisało list w jej obronie - mówi Małgorzata Kuśmierczyk-Balcerek z I LO.

Finał w Glonie

Na finał tegorocznej akcji w I LO odbył się specjalny apel. Najpierw głos zabrała dyrektor szkoły Ewa Malec, a następnie uczniowie zaprezentowali bohaterów tegorocznego maratonu. Wśród nich znalazła się: Annie Alfred, która urodziła się z albinizmem. W Malawi żyje około 7 000 – 10 000 osób podobnych do niej. Wszystkim grozi niebezpieczeństwo, a nawet śmierć, z rąk osób, które myślą, że dzięki częściom ich ciała staną się bogaci, Ilham Tohti aktywista z Chin, skazany na dożywocie za pokojowe kwestionowanie polityki chińskiego rządu w stosunku do mniejszości etnicznych, czy Johan Teterissa nauczyciel torturowany i uwięziony za pokazanie tęczowej flagi, symbolu niepodległości prowincji Mluki we wschodniej Indonezji.

Po zakończeniu uroczystego apelu goście, nauczyciele i uczniowie zostali zaproszeni do pisania listów. Opiekunowie akcji: Małgorzata Kuśmierczyk-Balcerek, Joanna Kuźmińska i Mariola Worobiec zwracały uwagę uczniów na to, jak ważna jest pomoc drugiemu człowiekowi. - Listy są ogromnym wsparciem dla bohaterów i ich bliskich – dają im siłę i nadzieję w walce o swoje prawa - mówią.

W tym roku społeczność szkolna napisała 800 listów, z kolei 130 przygotowali uczniowie PG nr 1. Do akcji dołączyły również uczennice gimnazjum w Świerżach Górnych.