Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Możdżonek. "Z najwyższego punktu widzenia". Mamy trenera!

Marcin Możdżonek
Marcin Możdżonek
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski - Fernando Santos (z lewej) i Prezes PZPN Cezary Kulesza (z prawej)
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski - Fernando Santos (z lewej) i Prezes PZPN Cezary Kulesza (z prawej) adam jankowski / polska press
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza powierzył stery naszej reprezentacji Portugalczykowi Fernando Santosowi! Odważna decyzja i nie będę ukrywał, że odczuwam dużą satysfakcję i radość z dokonanego wyboru.

Jest to trener z najwyższej światowej półki, jaki był obecnie dostępny na rynku, a z takimi reprezentacja Polski jeszcze nie miała do czynienia. Już na samym początku Santos zaimponował mi dużym spokojem i opanowaniem podczas pierwszej konferencji prasowej. Widać było, że czuje się swobodnie wśród dziennikarzy i doskonale radzi sobie z ich pytaniami. Ma w tym ogromne doświadczenie, a to pozwoliło mu uniknąć wchodzenia na grząski grunt pytań o poprzedniego selekcjonera Biało-Czerwonych, czy styl gry jaki prezentowała nasza kadra w niedawno zakończonym mundialu. Tu pokazał klasę. Był konkretny, nie owijał w bawełnę i nie dał się wodzić za nos pytającym. Z konferencji mogliśmy dowiedzieć się jeszcze, że Santos zamieszka wraz z rodziną w Warszawie i będzie pomagał w układaniu planu szkoleniowego różnym grupom wiekowym w naszym kraju. To dobrze wróży na przyszłość. Trener, który chce angażować się w całą polską piłkę, a nie tylko wypełnić kontrakt w reprezentacji to skarb. Zatrudnienie Portugalczyka ma jeszcze jedną dobrą stronę. Zaufanie do kadry i PZPN po ostatnich mistrzostwach i wydarzeniach im towarzyszących, było delikatnie mówiąc nadszarpnięte. Teraz możemy o tym zapomnieć i z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Kulisy wyboru selekcjonera reprezentacji były ciekawe i wielu dziennikarzy i kibiców snuło różnego rodzaju domysły. Trener Polak, czy zagraniczny? Środowisko piłkarskie, jak i kibice byli podzieleni co do tej kwestii. Ja swoje zdanie na temat wyraziłem w jednym z poprzednich felietonów i dalej je podtrzymuję. Pisałem, że potrzebujemy człowieka z zewnątrz, bo tylko zatrudniając kogoś spoza naszego „piekiełka” można oddzielić grubą kreską to, co za nami i budować siłę polskiej piłki na nowych, zdrowych zasadach.

Atuty Fernando Santosa

Santos jest trenerem, który twardo stąpa po ziemi i - co najważniejsze - ma autorytet wśród piłkarzy. To bardzo ważne ponieważ już w pierwszych dniach pracy na zgrupowaniu będzie musiał pokazać, że on rządzi w reprezentacji i albo wszyscy się do tego dostosują, albo z niektórymi trzeba będzie się pożegnać. Zresztą trener, który potrafi poukładać grę reprezentacji Portugali naszpikowaną gwiazdami, z Cristiano Ronaldo na czele, i doprowadzić ją do mistrzostwa Europy, na pewno nie da sobie w kaszę dmuchać i szybko zyska respekt wśród zawodników i sztabu szkoleniowego. Jak już się to stanie będzie można skupić się tylko na ciężkiej pracy, której efekty prędzej czy później zobaczymy.

Kolejną rzeczą „na plus” Santosa jest to, że nie zmienia pracodawców, jak rękawiczki tylko pracuje długo i wytrwale. Przypomnę, że reprezentację Portugalii prowadził od 2014 roku do grudnia ubiegłego. Oczywiści Santos nie jest bez skazy i popełniał błędy jako szkoleniowiec z tą jednak różnicą, że on, w przeciwieństwie do jego poprzedników w naszej reprezentacji, wyciągał z nich wnioski i ich nie powtarzał.

Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że wysokość kontraktu Santosa jest astronomiczna. Faktycznie, będzie zarabiał dużo, ale ostatnie lata pokazały nam dobitnie, że nie stać nas na tanich i kiepskich szkoleniowców. Zmarnowane lata i pokolenia piłkarzy to bezpowrotnie utracony czas, który był bezcenny. Za jakość trzeba płacić, a nowy trener jakości do naszej kadry wniesie co niemiara.

Już nie mogę się doczekać debiutu 68-latka w roli trenera Polaków, a nastąpi on 24 marca w wyjazdowym meczu eliminacji do Euro 2024 z reprezentacją Czech, ale już trzy dni później Polacy zmierzą się w meczu z Albanią na PGE Narodowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marcin Możdżonek. "Z najwyższego punktu widzenia". Mamy trenera! - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie