Mariusz Marczak zostaje. W środę klubowy piknik w Broni

Popularny "Mario" zdobył w poprzednim sezonie 23 gole. Nic więc dziwnego, że zawodnikiem zainteresowały się kluby z wyższych lig. Otrzymał nawet zaproszenie na testy do pierwszoligowych Wigier Suwałki. Ostatecznie jednak wybrał ofertę Broni.

ROZMOWY W SIEDLCACH
Zatrzymanie w klubie Marczaka oraz pozyskanie solidnego bramkarza, to w Broni priorytety na następny sezon. Klub pożegnał się kilka dni temu z bramkarzem Michałem Majosem oraz pomocnikiem Ajibola Oshikoją. Na ich miejsce trener Tomasz Dziubiński szuka dwóch, trzech solidnych wzmocnień.
W klubie z radomskich Plant, pozostała jeszcze jedna zagadka kadrowa. Wypożyczenie z Pogoni Siedlce skończyło się Wiktorowi Lachowi. Pomocnik chce zostać w Broni, w składzie widzi go również Tomasz Dziubiński, pozostaje jedynie kwestia porozumień między klubami.
Drużyna rozpocznie treningi 10 lipca i wówczas pojawią się nowi zawodnicy, których chce przetestować trener Broni.

WSPÓLNA ZABAWA
Trzecioligowa Broń niemal w komplecie pojawi się na środowym pikniku piłkarskim, który odbędzie się na stadionie przy ul. Narutowicza 9. W imprezie uczestniczyć będzie ponad 500 piłkarzy, którzy trenują w tym klubie. Seniorzy już na początku imprezy, około godz. 18 zagrają towarzyski mecz z załogą Fabryki Broni, która jest tak jak przed wieloma laty partnerem i sponsorem klubu. Z seniorami zagrają też najmłodsi. Odbędą się też mecze z udziałem rodziców i zespołem kibiców Broni. Obok boiska ustawione będą grille, więc po sportowych emocjach uczestnicy zasiądą do smakołyków.
- O godz. 19:26 umawiamy się na wspólne rodzinne zdjęcie. Liczę, że będzie to dobra zabawa dla wszystkich. Ostatni sezon był bardzo udany dla seniorów jak i dla większości grup młodzieżowych - mówi prezes Broni, Artur Piechowicz.