Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miało być szybciej a jest...wolniej, czyli na karetkę ratunkową sobie poczekasz

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
- Po zmianach średni czas dojazdu karetki do pacjenta wydłużył się. Będziemy domagali się wycofania zmian – mówi Marek Pacyna, dyrektor kozienickiego szpitala.
- Po zmianach średni czas dojazdu karetki do pacjenta wydłużył się. Będziemy domagali się wycofania zmian – mówi Marek Pacyna, dyrektor kozienickiego szpitala. Tomasz Dybalski
Kozieniccy radni zaniepokojeni zamieszaniem w pogotowiu ratunkowym.

Janusz Stąpór, starosta powiatu kozienickiego:

- W ubiegłym roku byłem świadkiem, kiedy nad Wisłą, niedaleko Sieciechowa, zasłabł chłopak. Karetka z Kozienic dojechała wtedy w 12 minut. Teraz do tego miejsca karetka jechałaby z Policznej. Nie da się w takim czasie dotrzeć do Sieciechowa z tej miejscowości.

Nowy system w całym kraju

Nowy system w całym kraju

Nowy system ratownictwa medycznego wprowadzono od 1 lipca na terenie całego województwa mazowieckiego. Mazowsze podzielono na sześć rejonów ze 127 miejscami stacjonowania karetek. Rejony operacyjne są obsługiwane przez podmioty, które wygrały konkursy przeprowadzone przez mazowiecki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. - Większe rejony to więcej środków i większa liczba karetek w gestii dyspozytora, a to oznacza szybszą pomoc dla potrzebujących oraz dalsze podnoszenie jakości usług ratowniczych - to komentarz wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego. Pomimo zapewnień wojewody, to wiele samorządów protestowało przeciwko takim zmianom.

Po pierwszym miesiącu funkcjonowania karetek według nowego systemu wiadomo już, że czas dojazdu do pacjentów jest dłuży niż wcześniej. Samorządowcy z Kozienic nie składają broni i będą domagać się wycofania zmian.

Przypomnijmy, od początku lipca zostały wprowadzone zmiany w funkcjonowaniu karetek pogotowia. Wcześniej dwa ambulanse stacjonowały w Kozienicach i jeden w Magnuszewie. Teraz w Kozienicach jest tylko jedna karetka, a pozostałe w Głowaczowie i Świerżach Górnych. Okolica Grabowa nad Pilicą obsługuje karetka z Warki, a południową część powiatu kozienickiego - ambulans z Policznej.

OBAWY SIĘ POTWIERDZIŁY

Starosta, dyrektor szpitala i radni protestowali przeciwko takim zmianom praktycznie od początku roku. W urzędzie wojewódzkim, odpowiedzialnym za zmiany, nikt nie chciał ich słuchać. Zdaniem autorów tych zmian, miały one usprawnić działanie pogotowia ratunkowego i skrócić czas dojazdu karetek.

Wiadomo już, że potwierdziły się obawy samorządowców z Kozienic i czas dojazdu się wydłużył.

- Przygotowaliśmy po pierwszym miesiącu funkcjonowania pogotowia po zmianach raport, z którego wynika, że pacjenci dłużej czekają na karetkę - mówi Marek Pacyna, dyrektor kozienickiego szpitala.

ZAKUP KARETKI NIE POMOŻE

Dzieje się tak dlatego, że czasem potrzebne są dwie karetki w Kozienicach. Kiedy jedna jest zajęta, druga musi jechać ze Świerży. - To niedopuszczalne, żeby w osiemnastotysięcznym mieście była tylko jedna karetka - mówiła na czwartkowej sesji Rady Miejskiej Anna Kurp.

- Jeśli wojewoda nie reaguje, czy gmina nie może kupić dodatkowego ambulansu dla Kozienic - pytał radny Stanisław Kuźnar.

- To nie takie proste. Nie wystarczy zakup karetki, bo nie będzie ona zakontraktowana i Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za jej wyjazdy - odpowiadał Marek Pacyna.

POKAŻĄ DYREKTOROWI

Janusz Stąpór, starosta powiatu kozienickiego wspólnie z dyrektorem szpitala zaprosili do Kozienic Michała Borkowskiego, dyrektora wydziału zdrowia i pełnomocnika wojewody mazowieckiego do spraw ratownictwa medycznego, który zdecydował o zmianach.

- Chcę mu pokazać ile trwa dojazd do południowej części powiatu z Kozienic, a ile z Policznej - tłumaczy starosta licząc, że to coś zmieni.

KRYTERIA SPEŁNIALI WCZEŚNIEJ

Samorządowcy przekonują, że zmiany w powiecie kozienickim w ogóle nie były potrzebne.

- Po zmianach planowany czas dojazdu powinien spełniać planowane założenia - 8 minut w mieście i 15 minut na wsi, ale tylko w przypadku, kiedy w momencie wezwania pogotowia, wszystkie karetki będą wolne, Takie kryterium spełnialiśmy już wcześniej. Kiedy któraś z karetek jest na innym wezwaniu, czas dojazdu drugiej będzie dłuższy niż obecnie - tłumaczy Józef Grzegorz Małaśnicki, wicestarosta powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie