Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Cieślak trzyma kciuki za Gołotę i myśli wyłącznie o złotym medalu

/SzS/
Michał Cieślak (z prawej) jest teraz w bardzo dobrej formie i mógłby z powodzeniem walczyć na zawodowym ringu. Na razie chce sięgnąć po mistrzostwo Polski
Michał Cieślak (z prawej) jest teraz w bardzo dobrej formie i mógłby z powodzeniem walczyć na zawodowym ringu. Na razie chce sięgnąć po mistrzostwo Polski S. Szymczak
Michał Cieślak to jeden z najbardziej utalentowanych pięściarzy młodego pokolenia. Niedawno kilkakrotnie był sparingpartnerem Andrzeja Gołoty. Ma sporo propozycji od znanych pięściarskich promotorów, ale dla niego najważniejsza jest rodzina i "złoto" mistrzostw Polski.

W ostatnim czasie głośno było o nim, gdy był sparingpartnerem Andrzeja Gołoty. Ci, którzy widzieli te walki, ocenili bardzo wysoko umiejętności Michała Cieślaka.

* W sobotni wieczór walka wybitnych bokserów. Kto wygra, Gołota, czy Przemysław Saleta?

Michał Cieślak: - Mam nadzieję, że Andrzej Gołota. Będę miał wówczas dużą satysfakcję, bo jakąś cząstkę w jego przygotowania włożyłem. Myślę, że jest dobrze przygotowany.

* Jedziesz do Gdańska obejrzeć ten pojedynek?
- Mam zaproszenie, ale nie skorzystam. Zostanę w domu i zobaczę pojedynek w telewizji.

* Jak wspominasz sparingi z Andrzejem Gołotą?
- To było świetne doświadczenie w mojej przygodzie z boksem. Możliwość boksowania z takim pięściarzem to zaszczyt. Wiele dały mi zajęcia z trenerem Andrzejem Gmitrukiem. To dobry fachowiec i zawsze udzielał mi cennych uwag.

* W jakiej formie jesteś? Jakie masz plany na najbliższe miesiące?
- W czwartek wyjeżdżamy na turniej Grand Prix seniorów do Ząbkowic Śląskich. Będę tam walczył o udział w mistrzostwach Polski, bo jeszcze nie mogę być pewny startu. Potem będę już tylko przygotowywał się do mistrzostw.

* Pewnie twoim celem jest medal, a jak się nie uda to ucieczka w zawodowstwo?
- Jedno z drugim się wiążę. Jak będzie medal, to będzie i zawodowstwo. Ale nie myślę teraz o tym, tylko trzymam się ściśle określonego planu.

* Zdradzisz nam jaki to plan?
- Chcę pojechać na mistrzostwa Polski seniorów i wywalczyć "złoto". To obok rodziny jest dla mnie najważniejsze. Co będzie później tego nie wiem.

* Już teraz nie możesz narzekać na brak propozycji ze strony zawodowych "stajni".
- To prawda i nie ukrywam, że niektóre z tych propozycji są kuszące, ale tak jak mówię, trzymam się swojego planu i nic w tym względzie nie zmieniam. Będzie mistrzostwo, może potem wyjazd na mistrzostwa Europy, a dopiero potem zawodowy ring.

Cała rozmowa z bokserem radomskiej Broni, w piątkowym wydaniu "Echa Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie