Michał Karbownik zadebiutował w reprezentacji Polski. Ziemia radomska dochowała się kolejnego kadrowicza. Warto przypomnieć jak długą i ciężką drogą przeszedł ten zaledwie 19 letni chłopak. Jest najlepszym przykładem na to, że nawet w małych miejscowościach piłkarze mogą marzyć o ekstraklasie, zagranicznym klubie i reprezentacji. Wystarczy talent, ciężka praca i mnóstwo ambicji. Zaczynał kopać piłkę w miejscowej Zorzy, a potem przeszedł do Młodzika Radom. Ten klub dał mu spore podwaliny i tam dostrzegła go Legia. Ciągle skromny i bardzo ambitny. W przeszłości uczestniczył wraz z kolegami ze Szkoły Podstawowej z Kowali w turnieju Minieuro 2012, gdzie jego drużyna zajęła trzecie miejsce. Już wtedy Karbownik będąc młodszy o da lata od przeciwników, grał świetnie. Po odpadnięciu z europejskich pucharów, Karbownik otrzymał zgodę na transfer i został zawodnikiem angielskiego Brighton @ Hove. W środę wieczorem spełniło się jego kolejne marzenie. Zadebiutował w reprezentacji Polski. Zagrał w meczu z Finlandią (5:1), zaliczył asyste i dobry występ. Michał Karbownik: - Jakieś marzenie dziś się na pewno spełniło, ale cieszę się przede wszystkim ze zwycięstwa drużyny. Jest trochę do poprawy i przeanalizowania i poprawimy to. Ciężko powiedzieć, gdzie chciałbym grać. Gdzie mnie trener wystawi, tam gram. Przede wszystkim cieszę się, że w ogóle występuję. Lubię grać kombinacyjnie, ale na lewej czy prawej obronie też tak można grać. Wejść do takiej szatni z takimi piłkarzami to jest coś wielkiego. Na pewno potrzeba czasu, żeby się zapoznać i poczuć się lepiej, ale cieszę się, że za mną debiut. Przejście do Brighton za rok to bardzo dobra decyzja, mam czas, żeby się wzmocnić mentalnie i piłkarsko. ZOBACZ KARIERĘ MICHAŁA KARBOWNIKA OD NAJMŁODSZYCH LAT====>>>LaczyNasPiłka.pl
Michał Karbownik zadebiutował w reprezentacji Polski. Ziemia radomska dochowała się kolejnego kadrowicza. Warto przypomnieć jak długą i ciężką drogą przeszedł ten zaledwie 19 letni chłopak. Jest najlepszym przykładem na to, że nawet w małych miejscowościach piłkarze mogą marzyć o ekstraklasie, zagranicznym klubie i reprezentacji. Wystarczy talent, ciężka praca i mnóstwo ambicji.
Wideo
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
