Michał Tęcza jest od 25 lat instruktorem muzyki w zwoleńskim Domu Kultury, od 2 lat jego pasją są także piesze wędrówki. Nie ukrywa, że zaczął uprawiać tę formę rekreacji mając kłopoty ze zdrowiem, a za sobą długi pobyt w szpitalu.
Pierwsze trasy liczyły około 4 kilometrów, potem stopniowo wydłużał dystans. W pierwszym roku pokonał około 1700 kilometrów, w 2015 roku przebył już znacznie więcej, bo 3084 kilometry. Wędruje zwykle samotnie. Tak jest i teraz, wyjątkowa jest natomiast licząca około 330-340 kilometrów trasa, wiodąca ze Zwolenia do Gniezna. Decyzję o zmierzeniu się z nią podjął w czasie Wielkiego Tygodnia, a sprawdzianem było pokonanie jednego dnia 90 kilometrów w drodze ze Zwolenia na Święty Krzyż.
Na najdłuższy w jego karierze szlak wyruszył w sobotę docierając pierwszego dnia do Potworowa. Następnego doszedł do Rawy Mazowieckiej. W poniedziałek pokonał 80 kilometrów nocując pod Ozorkowem. We wtorek w jego planach było znaleźć się za Łęczycą, a w środę - w Kole.
- W czwartek zamierzam być na uroczystościach w Gnieźnie - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?