Miejski szpital w Radomiu szykuje się do pracy hybrydowej, ma swoje propozycje zmian. Mogą być problemy ze szczepieniami

Przypomnijmy Radomski Szpital Specjalistyczny od kilku miesięcy jest placówką covidową. Przyjmuje głównie pacjentów zakażonych koronawirusem. W piątek 12 lutego Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki ogłosił, że od 22 lutego placówka ma otworzyć Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz dziewięć oddziałów także dla niezakażonych pacjentów.

Wojewoda zdecydował, że pacjenci z COVID-19 będą leczeni na oddziałach: neurologicznym, udarowym, anestezjologii i intensywnej terapii, obserwacyjno-zakaźnym, chirurgii ogólnej, dziecięcym, dermatologicznym oraz urologicznym. Pozostałe miałyby przyjmować pacjentów z innymi schorzeniami.

Jak informuje Jerzy Zawodnik wiceprezydent Radomia szpital przy ulicy Tochtermana wystąpił do wojewody mazowieckiego z wnioskiem o zmianę decyzji wprowadzającej hybrydowy tryb pracy. Szpital przedstawił własną listę oddziałów, które od 22 lutego miałyby nadal leczyć wyłącznie pacjentów chorych na Covid-19 oraz tych, które miałyby powrócić do swojej normalnej pracy.

Dyrekcja szpitala proponuje, aby zamiast oddziałów neurologicznego i udarowego oraz dermatologicznego covidowe pozostały oddziały chirurgii naczyniowej i ortopedyczno - urazowy.

- Wprowadzając zmiany na liście zaproponowanej nam przez wojewodę, braliśmy pod uwagę przede wszystkim wyposażenie oddziałów, w tym dostęp do instalacji tlenowej oraz ich lokalizację. Zależy nam na tym, by maksymalnie ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa - tłumaczy Jerzy Zawodnik.

Radomski Szpital Specjalistyczny czeka na decyzję wojewody w tej sprawie. Jerzy Zawodnik zapowiada też, że lecznica jest gotowa do złożenia odwołania do Ministerstwa Zdrowia.

- Musimy minimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa, nasza propozycja jest podyktowana względami bezpieczeństwa. Jeśli wojewoda jej nie przyjmie będziemy się odwoływać do ministerstwa - mówi Jerzy Zawodnik.

Szpitalny Oddział Ratunkowy ma być podzielony na dwie części. Jedna będzie przeznaczona dla pacjentów z COVID-19, druga dla pacjentów z innymi schorzeniami. Jednak samo otwarcie tego oddziału nie rozwiązuje wszystkich problemów, bo na przykład oddział intensywnej terapii będzie "covidowy". Co więc w sytuacji, kiedy na ulicę Tochtermana zostanie przywieziony pacjent z wypadku, wymagający leczenia operacyjnego?

- Taki pacjent nie powinien być przywożony do naszego szpitala. Żeby uruchomić blok operacyjny musimy mieć anestezjologów, a oni pracują na covidowym oddziale anestezjologii i intensywnej terapii - mówi Jerzy Zawodnik. - Tacy pacjenci powinni od razu jechać na Józefów.

Jednocześnie, w związku z decyzją wojewody zmieniającą organizację pracy, szpital poinformował, że musi zmniejszyć liczbę punktów prowadzących szczepienia przeciwko Covid-19. Zamiast dotychczasowych czterech, będzie działał jeden punkt szczepień. Jest to spowodowane brakiem możliwości zapewnienia dotychczasowej obsady personelu. Lekarze obsługujący punkty szczepień wrócą bowiem do normalnej pracy na swoich oddziałach.

To może oznaczać, że konieczna będzie zmiana harmonogramu szczepień w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, dotyczy to między innymi seniorów. Radomski Szpital Specjalistyczny poinformował o tym Narodowy Fundusz Zdrowia i wojewodę.

- Takiej sytuacji należało się spodziewać. Po zmianie funkcjonowania szpitala personel z punktów szczepień musi wrócić na dyżury, do opieki nad pacjentami. Nie będziemy mogli zrealizować tylu szczepień w jednym punkcie, który pozostanie - przyznaje Jerzy Zawodnik. - Być może te osoby trzeba będzie przesuwać do innych punktów w mieście, albo zmieniać terminy. sami tego nie zrobimy, bo nie mamy kontaktów do osób zapisanych na szczepienia, ale szpital poinformował odpowiednie instytucje.