- Gdzie jest prezydent miasta, gdzie kierownik Miejskiego Zarządu Lokalami? Dziś mieli obradować radni komisji w urzędzie, a uciekli jak tchórze - mówili poirytowani mieszkańcy dwóch bloków socjalnych w Radomiu, którzy zorganizowali w poniedziałek pikietę w Radomiu.
Mieszkańcy bloku przy ulicy Wernera 8 oraz lokatorzy z wieżowca przy ulicy Mieszka I 15 w Radomiu powiedzieli: dość! Nie zgadzamy się na stawki, które mamy zapłacić.
- Przysłane do nas rachunki są dla nas bardzo krzywdzące. Wygląda na to, że tylko za wodę mamy do zapłacenia prawie 400 tysięcy złotych, a za czynsz i pozostałe opłaty to chyba już ze dwa miliony. To więcej warte, niż cały blok - żali się Grażyna Gołosz z domu na Mieszka I.
Podobne wyliczenia mają lokatorzy przy ulicy Wernera 8, którym zarządca domu przesłał rachunki za wodę.
- W bloku przy ulicy Wernera są 84 mieszkania, w których mieszka około 300 osób. Z Miejskiego Zarządu Lokalami wyliczono nam, ile trzeba zapłacić za wodę zużytą jeszcze w latach 2009 - 2010. Mamy dopłacić łącznie ponad 33 tysiące złotych - mówi Anita Boczek i jej sąsiadki.
Kobiety pokazują pisma: każda musi dopłacić po kilkaset złotych, a Stanisław Ablowski z Mieszka I nawet 3,5 tysiąca.
- Żyję tylko z niskiej renty, a jestem za stary, by mnie ktoś zatrudnił. Nawet jak będę płacił po 5 złotych, to do końca życia nie spłacę długu - mówił mężczyzna.
KONTROLA DOKUMENTÓW
Razem z protestującymi był Piotr Szprendałowicz, radny niezależny. To na jego wniosek komisja rewizyjna Rady Miejskiej powołała zespół kontrolny, który sprawdził, jak zarządzane są bloki w Miejskim Zarządzie Lokalami.
- Dziś miało odbyć się zebranie komisji rewizyjnej, ale z nieznanych powodów zostało odwołane. Tymczasem naszym zdaniem doszło do wielu nieprawidłowości, uchybień, dlatego powiadomimy Regionalna Izbę Obrachunkową i Naczelną Izbę Kontroli o tym, że mogło dojść do niegospodarności w zarządzaniu majątkiem gminy - powiedział Piotr Szprendałowicz.
Radny dodał, że podczas kontroli wykazano miedzy innymi brak regulaminu rozliczeń za media, przez dwa lata w ogóle nie wystawiano rachunków za część mediów, wodomierze były nielegalizowane itd. Tymi sprawami miała zająć się komisja rewizyjna, a potem Rada Miejska.
- Widzimy dziś, że władze miasta unikają odpowiedzialności - dodał.
Po około pół godzinie pikieta została zakończona, a lokatorzy zapowiedzieli, że przyjdą kolejny raz, jeśli tylko radni będą obradować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?