Kiermasz bożonarodzeniowy dla Frania zorganizowali rodzice, uczniowie i nauczyciele Zespołu Placówek Oświatowych w Kazanowie. Pierwsza tura wydarzenia odbyła się w czwartek, 6 grudnia, w uroczystość odpustową parafii w Kazanowie, a druga w ostatnią niedzielę.
Pyszne ciasta i piękne stroiki
W Mikołajki przed kościołem stanął duży namiot, udostępniony przez druhów z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Kazanowa. Mieszkańcy mogli kupić przepyszne pierniki i ciasta świąteczne oraz bardzo wiele profesjonalnie wykonanych stroików, wieńców bożonarodzeniowych, bombek, ozdób i innych akcesoriów świątecznych.
Tego dnia przygotowane specjalnie na ten cel ciasta i przedmioty kupiło wiele osób, w tym nauczyciele pobliskiej szkoły, a wiele osób wrzucało datki do puszki, nie żądając niczego w zamian. Przed południem przyjechały specjalnie dwie panie z Radomia, które dowiedziały się o kiermaszu z facebooka i postanowiły wesprzeć tę inicjatywę, kupując stroiki świąteczne.
Wielkie podziękowania
Podobnie było w niedzielę, dość powiedzieć, że sprzedano praktycznie wszystkie ciasta i ozdoby, przygotowane przez rodziców i uczniów z Kazanowa.
- Chcę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy tak hojnie wsparli naszego Franka w te dni. Swoje podziękowania kierujemy do dyrekcji, nauczycieli, rodziców oraz uczniów Zespołu Placówek Oświatowych w Kazano-wie oraz księdza proboszcza Mariana Dybalskiego, który wyraził zgodę na przeprowadzenie kiermaszu na terenie kościoła - mówiła nam Karolina Szpilska, mama chłopca.
Będą kolejne kiermasze i zbiórki
W najbliższą niedzielę, 16 grudnia kolejny kiermasz na rzecz chłopca organizuje społeczność Publicznej Szkoły Podstawowej w Kowalkowie.
Niewykluczone, że zbiórka pieniędzy dla Frania odbędzie się również podczas Kiermaszu Świątecznego w Zwoleniu. Organizują go w niedzielę, 16 grudnia Grupa Kobiet Kreatywnych oraz Muzeum Regionalne w Zwoleniu. Tego dnia w godz. 9-18 w muzeum przy ulicy Wyszyńskiego będą sprzedawane prezenty, upominki, wyroby rękodzieła artystycznego, ozdoby bożonarodzeniowe, potrawy wigiljne i wiele innych.
Całkowity dochód z imprez wesprze rodziców Frania, którzy zbierają pieniądze na operację synka w USA.
Każdy może pomóc chłopcu
Niespełna dwuletni chłopczyk cierpi na wrodzoną wadę układu kostnego. Jedna z jego nóżek nie ma kości udowej. Jedynym ratunkiem dla chłopca jest operacja ortopedyczna w USA, którą zgodził się przeprowadzić światowej sławy chirurg, doktor Dror Paley, twórca jedynej skutecznej metody leczenia tego rodzaju schorzeń.
Niestety, koszt operacji i dalszej rehabilitacji to blisko 500 tysięcy złotych, dlatego rodzice od dłuższego czasu prowadzą różnego rodzaju akcje i zbiórki pieniędzy. Sam zabieg powinien odbyć się po ukończeniu przez Frania drugiego roku życia, więc liczy się czas i każda złotówka.
Darowizny na ten cel można przekazywać również za pośrednictwem Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Można je wpłacać na rachunek w Alior Bank - numer konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, z dopiskiem „34004 Szpilski Franciszek darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Powiedział mamie, że nie przyjedzie na Święta, a potem zrobił jej niespodziankę. Jak zareagowała? (STORYFUL/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?