Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE
Przypomnijmy, że do tej pory mieszkańców obowiązywały dwie stawki: 16 złotych od każdej osoby, zamieszkującej w gospodarstwie domowym oraz 32 złotych dla tych, którzy nie segregowali odpadów. Taką decyzję podjęto na jednej z sesji w 2019 roku.
Potrzebne podwyżki
Z pomysłem podwyższenia stawki za wywóz śmieci wystąpił Robert Kowalczyk, burmistrz Pionek. - To nie jest łatwa decyzja, to sprawa, która budzi wiele dyskusji. Niestety, musimy zwiększyć stawkę za śmieci, bo nie stać nas jako miasta na dopłacanie. Niestety, aż cztery tysiące naszych mieszkańców nie płaci za śmieci, obowiązek ten spełnia zaledwie 13,5 tysiąca mieszkańców. Mamy więc jasny wybór: albo podnosimy ogólną stawkę albo będziemy szukać tych, którzy nie płacą. Już teraz mamy dziurę w wysokości pół miliona złotych, jeśli chodzi o gospodarkę odpadami - tłumaczył włodarz.
Początkowa koncepcja Kowalczyka zakładała, że opłata byłaby uzależniona od zużycia wody. Osoby, które segregowałyby śmieci płaciłyby 6,90 złotych za metr sześcienny wody, natomiast te, które ich nie segregują, musiałyby uiścić opłatę 13,80 złotych za metr sześcienny. Ta koncepcja szybko jednak upadła - radni podawali przykład osób, które podlewają ogródki lub też korzystają z basenów, a to znacząco wpłynęłoby na ich rachunki. Ostatecznie wypracowano stanowisko, że nowa stawka za odpady będzie wynosiła 21 złotych.
- To stawka, która w pełni odpowiada wydatkom, jakie ponosimy w kwestii odpadów. Uważam, że jest to sprawiedliwa opłata, która nie jest ani zbytnio wyższa, ani też niższa, w porównaniu do innych samorządów miejskich - wyjaśnia Kowalczyk
Dyskusja radnych
Cała sprawa wywołała ogromną dyskusję wśród radnych, którzy w kwestii podwyżek śmieci nie byli jednomyślni. - Musimy podejmować również takie decyzje, za które nikt nas nie pochwali i nie poklepie po plecach, ale które są konieczne dla dalszego funkcjonowania miasta. Nie tylko bieżącego, ale również przyszłego. To trudna sytuacja, ale będę głosował za - mówił Zbigniew Belowski.
- Uważam, że ważniejsze od kwestii finansowych jest dobro ludzkie. Dlatego też głosowanie w tej sprawie właśnie tak potraktuję. Nie możemy zgodzić się na podwyżki - tłumaczył Krzysztof Bińkowski.
- Kwota 21 złotych pozwoli nam wyjść na zero. Jeśli uchwalilibyśmy niższą stawkę to za rok znów musielibyśmy rozmawiać o tej kwestii i wprowadzać kolejne podwyżki - dodawał Kamil Panufnik. Ostatecznie za podwyższeniem stawki za odpady głosowało dziewięciu radnych, czterech było przeciwko.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?