Miss Ziemi Radomskiej 2017. Karolina Michalczewska - kandydatka na miss z numerem 3

Karolina ma 18 lat, mieszka w Radomiu i jest tegoroczną maturzystką w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. św. Filipa Neri w Radomiu.

– Uczę się w klasie o profilu humanistycznym. Na maturze zdaję rozszerzony języki polski, niemiecki, wiedzę o społeczeństwie i historię. Chcę studiować prawo, a jeśli na ten kierunek się nie dostanę to germanistykę i rusycystykę - dwa kierunki jednocześnie na Uniwersytecie Warszawskim – mówi zdecydowanie dziewczyna.

Karolina nie ma problemów z nauką. Uważa, że trafiła do dobrej szkoły.
– W „Katoliku” uczeń traktowany jest indywidualnie, a to bardzo ważne. Wcześniej chodziłam do katolickiego gimnazjum, teraz do liceum. Na mój wybór miało wpływ to, że zawsze znajdowałam się blisko kościoła. Należałam do oazy, działałam też w świetlicy Oratorium, która funkcjonuje przy mojej parafii – przy ulicy Grzybowskiej – opowiada maturzystka.

Karolina ukończyła szkołę muzyczną pierwszego stopnia. Potrafi grać na flecie poprzecznym i fortepianie.
- W zasadzie zawsze miałam jakieś zajęcie. Już od przedszkola chodziłam na tańce, zajęcia plastyczne, później była szkoła muzyczna, pływanie a teraz konkurs Miss Ziemi Radomskiej – śmieje się sympatyczna dziewczyna.

Karolina ma sukcesy w pływaniu. Posiada uprawienie ratownika Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Wychodzę z założenia, że trzeba korzystać z okazji i realizować się w rzeczach, które dobrze nam wychodzą. Umiejętności ratownicze na pewno mi się przydadzą. Po pierwsze sama czuję się bezpiecznie nad wodą, po drugie wiem jak zareagować gdy komuś grozi niebezpieczeństwo. Miałam praktyki na pływalni Neptun i bardzo się ucieszyłam gdy udało mi się pomóc dziewczynce, która podczas zabawy w basenie zakrztusiła się wodą – opowiada Karolina.

Do konkursu Miss Ziemi Radomskiej 2017 Karolina Michalczewska trafiła prosto z konkursu Miss Studniówek.
- Zostałam zaproszona do akcji Miss Studniówek przez fotoreportera „Echa Dnia”. Wszystko miało miejsce na mojej studniówce. Bardzo się ucieszyłam, ale nie przypuszczałam, że znajdę się w finale i to w pierwszej dziesiątce. Na finał do hotelu Aviator przyszłam z przyjaciółką Natalią. Rodziny nie informowałam o niczym, bo bałam się zapeszać. Podczas finału otrzymałam zieloną kartę, która dała mi możliwość wejścia do grupy finałowej konkursu Miss Ziemi Radomskiej 2017 bez udziału w castingu – opowiada Karolina Michalczewska.

Ta informacja bardzo ucieszyła 18-latkę. Dobre wieści przekazała najpierw mamie Renacie a za chwilę babci Basi.
- Obie mi gratulowały. Zarówno mama jak i babcia bardzo mocno mi kibicują. Uważają, że trzeba spełniać marzenia i korzystać z szansy, którą stawia przed nami los – mówi Karolina.

Dobre wieści szybko dotarły także do 12- letniej Majki - siostry Karoliny.

- Siostra wszystko wie o konkursie, kto wie, może pójdzie w moje ślady – uśmiecha się Karolina.

Karolina Michalczewska podczas finału konkursu Miss Ziemi Radomskiej 2017 wystąpi z numerem 3.

- Na pewno chciałabym świetnie się zaprezentować i zdobyć koronę Miss. Chcę zyskać pewność siebie, uważam, że ta cecha okaże się przydatna, gdy będę poszukiwać pracy – mówi nasza finalistka.

Karolina jest osobą ambitną, zawsze dąży do celu.

– Jestem też dość uparta i trochę niecierpliwa – przyznaje.

W wolnych chwilach chętnie spotyka się z przyjaciółmi, uprawia sport i dużo czyta. Lubi oglądać programy o modzie i kosmetyce.
- Pokazy mody, wywiady z modelkami należą do moich ulubionych. Modelką, którą uwielbiam jest Gigi Hadid - modelka size plus. Oczarowała mnie w pokazie Victoria’s Secret Fashion Show. Stała się rozpoznawana dzięki strategicznemu wykorzystaniu mediów społecznościowych. Jest dla mnie numerem jeden ze względu na swoją osobowość, urodę, podejście do życia – opowiada Karolina.

Finalistka z numerem 3 ma przed sobą pracowity czas: przygotowanie do matury, próby choreograficzne do konkursu Miss Ziemi Radomskiej, egzamin maturalny i finał konkursu Miss. Jest jednak przekonana, że wszystko uda się pogodzić.

- Jestem zorganizowana i czym więcej mam zajęć tym lepiej sobie z nimi radzę. Gdy z wszystkim się uporam liczę na wakacje. Zamierzam trochę poleniuchować ale też trochę popracować – mówi radomianka.

Atrakcyjna dziewczyna ma wsparcie chłopaka Michała.

- Jesteśmy parą od trzech lat. Michał jest ode mnie dwa lata starszy i studiuje w Warszawie. Myślę, że cieszy się, że spełniam swoje marzenia i biorę udział w konkursie Miss Ziemi Radomskiej 2017. Na pewno będzie mi dopingował podczas Wielkiej Gali – opowiada nasza finalistka.