Organizatorzy mistrzostw, Aeroklub Polski i Aeroklub Radomski, od tygodnia zapraszają publiczność, by oglądała rywalizację najlepszych pilotów akrobacyjnych świata. Widzowie mają wstęp za darmo w sektorze tuż za bramą od ulicy Lotniczej. I na tym plusy się kończą
Nic nie wiadomo
- Sektor jest ponad kilometr od pasa startowego, więc niewiele widać. Najgorsze jest to, że nie ma nikogo, kto mówił by widzom co się tam dzieje. Efekt jest taki, że nie wiadomo kto wykonuje lot, a kto się przygotowuje, jakie figury są wykonywane. Jak jest przerwa to nie wiadomo z jakiego powodu, czy będą jeszcze jakieś loty, czy nie - opowiadał nam Józef Cygan z Radomia.
TUTAJ przeczytasz jak komentują imprezę internauciJak tłumaczą się organizatorzy?
- Stanowisko spikerskie było przygotowane, ale piątkowa burza, która przeszła nad lotniskiem, spowodowała bardzo duże spustoszenia, zniszczyła też stanowiska. Musieliśmy to wszystko ogarnąć i uporządkować. W pierwszej kolejności konieczne było zabezpieczenie stanowisk dla ekip - tłumaczy się Stanisław Szczepanowski, dyrektor Aeroklubu Radomskiego.
Dodał, że sektor dla publiczności został celowo umieszczony na terenie miejskiej spółki Port Lotniczy Radom. Gdyby był bliżej, na działce należącej do wojska, aerokluby musiałyby sporo zapłacić za dzierżawę miejsca.
Obiecują poprawę
- Spiker będzie na zawodach, ale od godziny 17 do 19, kiedy jest więcej ludzi. Będzie również w sobotę, na pokazach mistrzów - obiecuje Stanisław Szczepanowski.
Ludziom takie tłumaczenie nie wystarczają.
- To nie są jakieś tam podrzędne zawody, ale mistrzostwa świata! Publiczność jest bardzo źle potraktowana. Ta impreza to jest przecież wizerunek dla organizatorów - uważa pan Józef.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?