Mistrzowie Agro 2020 w powiecie białobrzeskim. Bernadeta Sitarek z Branicy w gminie Radzanów została Sołtysem Roku

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Trwa nasza akcja Mistrzowie AGRO 2020. Poznaliśmy już laureatów. Dziś przedstawiamy Sołtysa Roku w powiecie Białobrzeskim.

Debiut pani Bernadety

Sołtysem Branicy Bernadeta Sitarek została w lutym 2019 roku. Start w wyborach zaproponowali jej mieszkańcy Branicy. - Nie bardzo chciałam się zgodzić, bo myślałam, że na takie wyzwania jest już za późno - mówi z uśmiechem Bernadeta Sitarek. - Ale w końcu się zgodziłam, nasz poprzedni sołtys swoją funkcję sprawował ponad 20 lat. Dla mnie to zupełnie nowa rola - dodaje.

Pani sołtys nigdy wcześniej nie startowała w wyborach, nie miała doświadczenia samorządowca, ale samorząd i działania na rzecz lokalnej społeczności to dla niej nie pierwszyzna. - W 2018 roku założyłam w naszej się Koło Gospodyń Wiejskich - mówi pani Bernadeta. - Mamy piękną świetlicę, były więc warunki i od dawna o to zabiegałam, aż w końcu postanowiłam działać. Chciałam zrobić coś dla ludzi.

W Kole Gospodyń w Branicy na początku było 35 pań, teraz jest ich już 50. Kobiety zabrały się do pracy i udało im się między innymi zdobyć pieniądze na dodatkowe wyposażenia świetlicy. Kupiły na przykład meble do kuchni, zdobyły gran na nowe krzesła, ale też na laptopa.

Panie wzięły udział w festynie w Radzanowie, organizowały spotkania, szykowały się na kiermasz wielkanocny. Wszystko szło świetnie do marca, aż przyszła pandemia koronawirusa. - No i niestety. Skończyły się festyny i imprezy, a zaczęły ograniczenia - mówi Bernadeta Sitarek. - Ale mieszkańcy uznali, że skoro działam w Kole Gospodyń Wiejskich, jestem aktywna to i w roli sołtysa sobie poradzę - dodaje.

Wybrała wieś dla miłości

W nowej roli pani Bernadeta wykorzystuje między innymi swoje doświadczenie z pracy zawodowej i wiedzę zdobytą w czasie studiów. Bernadeta Sitarek jest magistrem administracji. Przed laty pracowała w radomskim Urzędzie Miejskim, w wydziale finansowym.

- Bardzo lubiłam swoją pracę, świetnie czułam się wśród ludzi. Wyszłam za mąż, wiedziałam, że mąż ma gospodarstwo i z miłości przeprowadziłam się do Branicy i zajęłam rolnictwem. Mamy trochę sadu, uprawiamy paprykę, mamy krowy. Pracy jest dużo, ale jak ktoś chce to ze wszystkim sobie poradzi. - opowiada pani sołtys.

Bernadeta Sitarek w Branicy mieszka od 30 lat. - Mam tu znajomych, koleżanki, znam okolicę - opowiada nasza rozmówczyni. - Zależy mi, żeby nasza wieś się zmieniała, a ludziom żyło się bezpiecznie. Ja jestem takim łącznikiem między gminą a ludźmi. Jeśli trzeba służę radą, czy pomocą - dodaje.

Jak mówi pani sołtys we wsi jest co zmieniać. Potrzebne są remonty dróg, poprawa oświetlenia. - Przydałby się plac zabaw przy świetlicy - dodaje nasza rozmówczyni. - Na wszystko potrzebne są pieniądze i podobno w przyszłym roku mamy dostać pieniądze z Mazowieckiego Instrumenty Aktywizacji Sołectw. Zorganizuje spotkanie i mieszkańcy wspólnie zdecydują, co trzeba zrobić w pierwszej kolejności - zapowiada Bernadeta Sitarek.