Mistrzowie Agro 2020 w powiecie przysuskim. Leszek Stando został Sołtysem Roku

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Akcja „Mistrzowie Agro” skierowana była głównie do osób, które ściśle są związane z małymi miejscowościami, które pracują na rzecz mieszkańców, całej społeczności. Czytelnicy głosowali w powiatowym etapie wskazywali na ich zdaniem – najlepszych gospodarzy. Do wyboru były takie kategorie: Rolnik Roku, Sołectwo Roku, Sołtys Roku, czy Koło Gospodyń Wiejskich. Dziś przedstawiamy najlepszego sołtysa w powiecie.

Wybrany w Ruszkowicach

W kategorii Sołtys Roku w akcji „Mistrzowie Agro” w powiecie przysuskim zwyciężył Leszek Stando.

- Urodziłem się w Skarżysku Kamiennej, ale od wielu lat mieszkam w Ruszkowicach, tu jest moja rodzina, moje miejsce na ziemi. Ruszkowice, to największa miejscowość w gminie Borkowice, liczy prawie 700 mieszkańców - mówi nasz laureat, Leszek Stando.
Propozycja kandydowania na funkcję sołtysa w Ruszkowicach pojawiła się w styczniu ubiegłego roku. Trwały wybory na kolejną kadencję, a poprzedni sołtys zrezygnował z ubiegania się o ponowną kadencję.

- Na zebraniu mieszkańcy wskazali mnie bym kandydował. Zostałem wybrany większością głosów. Podjąłem to wyzwanie - opowiada dodając, że całym sercem jest oddany swojemu sołectwu.

Na krótki czas Leszek Stando zrezygnował z sołectwa, ale na kolejnym zebraniu znów mieszkańcy go poparli. Nie było kontrkandydatów i ponownie został wybrany przytłaczającą większością głosów.

Jaki powinien być dobry sołtys?
- Na pewno uczciwy, otwarty, szczery, zaradny, nie bojący się wyzwań, mający siłę przebicia i umiejętność rozmawiania z ludźmi – mówi.

Nie tylko rolnictwo

Leszek Stando ma 55 lat, prowadzi gospodarstwo o powierzchni 4,5 hektara. Do tej pory nastawiał się na specjalistyczną produkcję, jak uprawa truskawek. Nie jest jednak wykluczone, że trzeba będzie zaniechać upraw.

- Pracy mi nie brakuje, a zresztą dziś niewielu mieszkańców żyje wyłącznie z rolnictwa. Prawdziwych rolników jest kilku. Inni maja różne profesja, dlatego i rola sołtysa jest dziś inna. To nie jest sołtys dla rolników, ale dla wszystkich mieszkańców - opowiada nasz laureat.

Jednym z takich zadań było między innymi przeniesienie kapliczki – figury w Ruszkowicach w inne miejsce. Kapliczka powstała w ostatnim roku trwania I wojny światowej i jest to niezwykle ciekawy obiekt. To kamienna figura Matki Bożej Niepokalanej stojąca na cokole stojąca w centrum wsi. Kapliczka okraszona jest bogatym i interesującym zestawem napisów. Wyczytamy na nim zarówno słowa modlitwy błagalnej o oddalenie od ojczyzny wszelkich nieszczęść z działań zbrojnych wynikających, jak i nadzieję na odzyskanie przez Polskę niepodległości.

- Przywróciliśmy kapliczce pierwotny wygląd, bo figura jest wykonana z piaskowca, ale była pomalowana - wyjaśnia Leszek Stando. Trzeba było też przenieść kapliczkę, bo droga wiodąca w kierunku szkoły muzycznej musiała być zmodernizowana. - Szkoła ta jest zresztą nasza dumą, bo jest to jedyna szkoła artystyczna w powiecie i chyba jedyna, jaka działa na wsi - mówi sołtys.

Kolejne wyzwania

- Powstała kolejna inicjatywa w naszej miejscowości i reaktywowaliśmy Koło Gospodyń Wiejskich w Ruszkowicach. Tak się złożyło, że liderem kola gospodyń zostałem ja. Zaczęliśmy organizować spotkania naszego koła, imprezy - uśmiecha się Leszek Stando. Koło ma za sobą spotykania, także z seniorami. Była też choinka dla dzieci, wigilia. Kolo ma zajmować się kulturą, śpiewem, gastronomią.