Mistrzowie Agro. Lidia Rokita została Gospodynią Roku 2019 w powiecie radomskim!

Pani Lidia ma 58 lat. Ma męża Józefa oraz dwoje dzieci: syna Huberta i córkę Katarzynę, którzy mieszkają w Warszawie, a także dwoje wnuczków - Henryka oraz Janinę. Rodzina to dla pani Lidii jedna z najważniejszych wartości w życiu.

- Bardzo lubię przyjmować gości w swoim domu. Mam dość dużą rodzinę i zawsze drzwi mojego domu są dla nich otwarte - mówi nasza laureatka.

Nie ma życia bez zwierząt

W wolnym czasie pani Lidia lubi też gotować, przygotowywać ciasta. Wraz z mężem posiada gospodarstwo o powierzchni trzech hektarów. Z zawodu jest zootechnikiem, dlatego też nie wyobraża sobie swojego życia bez zwierząt. Ma dwa psy, hoduje drób, a także dogląda swojej pasieki. W przeszłości przez dziesięć lat była delegatem Mazowieckiej Izby Rolniczej z Iłży, prowadziła ekologiczne gospodarstwo udokumentowane różnymi certyfikatami na jajka czy produkty roślinne.

Zawodowo pani Lidia pracuje w Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego w Chwałowicach, gdzie pełni funkcję kierownika szkolenia praktycznego. Szkoła kształci osoby dorosłe i uzupełnia ich kwalifikacje w takich zawodach jak kucharz, agrobiznes, rolnik czy technik rolnik.

- Z reguły są to osoby około 30 roku życia, które mają swoje różne problemy życiowe i zawodowe, i my staramy się im pomóc. Uczymy ich jak prowadzić gospodarstwo, jak pracować na roli. Z racji tego, że pochodzę ze wsi dzielę się swoim doświadczeniem życiowym. Swoją wiedzę uzupełniam poprzez czytanie różnych magazynów czy książek poświęconych rolnictwu - tłumaczy pani Lidia.

Aktywne stowarzyszenie

Pani Lidia jest również prezesem Stowarzyszenia Koła Gospodyń Wiejskich w Jasieńcu Górnym. Powstało ono w 2018 roku. Zorganizowało już między innymi Andrzejki czy Dzień Niepodległości. Obecnie koło jest podzielone na kilka grup: muzyczną, artystyczną, kulinarną i sportowo-rekreacyjną.

- Zaangażowałam się w to bardzo, była to inicjatywa mieszkańców naszej miejscowości. Zorganizowaliśmy dożynki parafialne, które okazały się pełnym sukcesem i postanowiliśmy wtedy stworzyć takie Koło Gospodyń, które będzie integrowało wszystkich mieszkańców. Będzie miejscem spotkań, wspólnych rozmów, ale też i współpracy czy rozwijania pasji - mówi Rokita.

Rozwój lokalnej organizacji był możliwy dzięki projektom, które powstawały w ramach Lokalnej Grupy Działania Wspólny Trakt w Skaryszewie, do którego należy nasza gmina Iłża.

- Pierwszy projekt był na integrację całego naszego społeczeństwa, choć docelową grupą tego projektu byli seniorzy, którzy przez całą zimę wykonywali takie artystyczne prace jak ozdoby świąteczne czy ozdobne serwetki - mówi pani Lidia.

Na ludowej scenie

Wśród członków stowarzyszenia pojawił się pomysł założenia zespołu ludowego. Pani Lidia złożyła więc drugi projekt, dzięki któremu uszyto specjalne stroje ludowe, które są replikami dawnego stroju iłżeckiego. Warsztaty poprowadziła absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, która na co dzień przygotowuje stroje dla zespołów ludowych oraz szyje stroje do XIX-wiecznego teatru.

Na sukcesy nie trzeba było długo czekać. Koło Gospodyń Wiejskich w Jasieńcu Górnym zostało laureatem Festiwalu Folkloru imienia Józefa Myszki. To właśnie utwory tego artysty wykonują członkinie koła. Repertuar jest bardzo zróżnicowany, bo Myszka w sumie napisał blisko 300 utworów.

Pani Lidia nie ukrywa, że sukces nie byłby możliwy bez wsparcia innych osób, między innymi sołtysa Jana Koryckiego, radnego Jasieńca Iłżeckiego Górnego czy pracowników Urzędu Miejskiego w Iłży. Dużo pomagają też członkinie koła i mieszkańcy.

- Chciałabym też podziękować mojej rodzinie, mężowi i dzieciom, bo to oni pozwalają mi prowadzić taką działalność. Mam też od nich duże wsparcie, które motywuje mnie do dalszej pracy. Wiadomo, że czasami praca odbywa się ich kosztem, dlatego tak bardzo jestem im wdzięczna, że pozwalają mi się realizować - kończy Rokita.