Artur Prygiel ma 35 lat i mieszka w Kazanowie. Instruktorem jazdy został 7 lat temu. Jak sam wspomina nie planował zostać instruktorem jazdy.
- Byłem w trakcie robienia kategorii C+E ze względu na to, że chciałem zostać strażakiem zawodowym. W trakcie nauki stwierdziłem jednak, że praca instruktora jazdy jednak w trakcie nauki zmieniłem zdanie i postanowiłem zostać instruktorem jazdy - mówi Artur Pyrgiel. - Początkowo planowałem uczyć kierowców ciężarówek ale, ponieważ musiałbym codziennie dojeżdżać do pracy 30 kilometrów ostatecznie zostałem instruktorem kategorii B - dodaje.
Praca, która wymaga cierpliwości
Najlepszy instruktor jazdy powiatu zwoleńskiego uważa, że jest to wymagająca praca pod względem psychicznym.
- Praca instruktora wymaga dużo spokoju, cierpliwości i odporności psychicznej. Często trzeba tłumaczyć kursantowi dane zagadnienia po kilka razy. Trzeba wszystkiego spokojnie i metodycznie uczyć, ponieważ taki kierowca ma prawo, aby czegoś na tym etapie nie wiedzieć - uważa Artur Pyrgiel. - Może na pierwszy rzut oka nie tak nie jest, ale bardzo ważna jest też cierpliwość do innych kierowców, ponieważ często zdarza się trąbienie i inne nieprzyjemne sytuacje. Trzeba do tego wszystkiego umieć podchodzić na dużym luzie i nie denerwować się takimi wydarzeniami.
Indywidualne podejście do kursantów jest zdaniem Artura Pyrgla kluczem do skutecznego nauczania.
- To bardzo ważne, aby każdemu kursantowi przygotować indywidualny program nauczania, ponieważ jeden będzie sobie dobrze radził już po paru godzinach, inny dalej będzie miał problemy. Każdy człowiek jest inny i trzeba o tym pamiętać - mówi instruktor jazdy. - Ważne jest, aby wyłapać niedociągnięcia. Najlepiej sprawdza się po prostu szczera, otwarta rozmowa na ten temat. Taki prosty wywiad bardzo ułatwia pracę i też zwiększa efekty samej nauki. Taka rozmowa sprawdza się głównie z kursantami, którzy przychodzą na kilka godzin - dodaje.
Jest też strażakiem ochotnikiem
Oprócz pracy jako instruktor jazdy Artur Pyrgiel od najmłodszych lat jest też druhem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazanowie, gdzie jest obecnie kierowcą wozu, a także członkiem zarządu w kazanowskim OSP.
- To głównie dlatego z początku ciągnęło mnie do straży zawodowej, jednak nie żałuję swojej decyzji. Udzielam się jako ochotnik i posiadam szkolenia dowódcy, ratownika medycznego. Mimo że nie zostałem zawodowym strażakiem, spełniam się w tym zawodzie - dodaje Artur Pyrgiel.
Etna w radomskim klubie Explosion . Zobacz zdjęcia
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
ZOBACZ TEŻ: FLESZ: co to jest ślad węglowy i jak wpływa na polską żywność?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?