Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie Motoryzacji 2019. Mercedes Arkadiusza Pietrusińskiego Bryką Roku w powiecie grójeckim

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Arkadiusz Pietrusiński z żoną Magdaleną cenią sobie wyprawy mercedesem W116. Tu podczas finału naszej akcji w podkieleckiej Tokarni.
Arkadiusz Pietrusiński z żoną Magdaleną cenią sobie wyprawy mercedesem W116. Tu podczas finału naszej akcji w podkieleckiej Tokarni. Dawid Łukasik
Zakończyła się nasza akcja Mistrzowie Motoryzacji 2019. Arkadiusz Pietrusiński z Goszczyna jest właścicielem Bryki Roku 2019 w powiecie grójeckim. Opowiedział nam o swoim mercedesie W116 280SE z rocznika 1978.

Gdyby mógł pan w skrócie przedstawić swojego zwycięskiego mercedesa, w jaki sposób opisałby go pan?
- Krótko mówiąc to samochód, który ma duszę, jak zresztą każde stare auto. Zapach siedzeń, widok - to wszystko sprawia, że jest wyjątkowe, różniące się od nowoczesnych samochodów. Trzeba po prostu usiąść w środku, posłuchać pracy silnika. Mój mercedes ma pojemność silnika 2.8, osiemdziesiąt koni mechanicznych. Pali około szesnastu litrów na sto kilometrów. Ma automatyczną skrzynię biegów. To jego główne zalety i wyposażenie.

Kiedy zakupił pan tę wyjątkową brykę?
- Sześć lat temu, poprzedni jej właściciel pochodził z Radomia. Wymagało remontu, wiele pracy. Przez trzy lata odnawiałem je, modernizowałem, ale ta inwestycja przyniosła satysfakcję. Teraz korzystam z niego głównie jeżdżąc po lokalnych drogach. Muszę przyznać, że mam słabość do mercedesów, BMW i ogólnie niemieckich marek. Jest to natomiast już moje ósme auto. Zaczynałem od dużego fiata, posiadałem też trzy renault, dwie marki BMW.

Jest pan więc kolekcjonerem z krwi i kości!
- Zawodowo na pierwszy rzut oka nie mam z motoryzacją wiele wspólnego, działam bowiem w agencji reklamowej. Samochody to mój konik, pasja. Regularnie uczestniczę w różnych zlotach w Radomiu, Piasecznie czy Warszawie. Spotykają się tam miłośnicy starych pojazdów. Biorę też udział w zjazdach Radomskich Klasyków. Mam na koncie kilka pamiątkowych dyplomów. Podobne wyprawy są przede wszystkim fajną okazją do tego, aby wymienić doświadczenia z pozostałymi fanami motoryzacji, podziwiać inne marki. Mam ku temu zresztą wiele okazji, jestem członkiem Polskiego Związku Motorowego.

Zna pan się na mechanice?
- Potrafię wykonać podstawowe czynności przy samochodzie, na przykład wymianę filtra, oleju. Inne sprawy pozostawiam fachowcom. Od kiedy nim jeżdżę, na szczęście mnie nie zawodzi i oby tak dalej. Posiada automatyczną skrzynię biegów, co jest dużym atutem, gdy jeździmy w terenie miejskim.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kto panu najczęściej towarzyszy w wyprawach samochodowych?
- Najczęściej żona i córka, która ma dziewięć lat. To również sposób na wspólne spędzanie wolnego czasu. Bardzo sobie cenimy takie eskapady w rodzinnym gronie. Mój mercedes jest idealnym samochodem na przykład do niedzielnych przejażdżek.

Tak zwana „sto szesnastka” to obecnie typ często spotykany na grójeckich czy ogólnie polskich drogach?
- Nie, stanowi jednak rzadkość na naszych rodzimych trasach. Może właśnie również to czyni ten samochód wyjątkowym.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook Echo Dnia Grójec

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie