Nasza Loteria

Młody strażak zginął w płomieniach. Pożegnają go z honorami

/mod/
To w tym, między innymi, miejscu walczyli z ogniem, strażacy z Pawłowa, kiedy stała sie  tragedia.
To w tym, między innymi, miejscu walczyli z ogniem, strażacy z Pawłowa, kiedy stała sie tragedia. Straż Pożarna w Szydłowcu
W najbliższy piątek odbędzie się pogrzeb młodego strażaka ochotnika z Pawłowa, który zmarł na skutek poparzeń.

Doznał ich podczas akcji gaszenia pożaru traw w Chlewiskach w ostatnią sobotę. Za wszelką cenę chciał uratować przed ogniem dom mieszkalny.

Msza pogrzebowa druha, członka Ochotniczej Straży Pożarnej w Pawłowie, rozpocznie się w piątek o godzinie 13 w tamtejszym kościele parafialnym. Ciało strażaka spocznie na cmentarzu w jego rodzinnej miejscowości.

POGRZEB Z HONORAMI

- Brać strażacka pożegna druha z wszelkimi należnymi honorami, zgodnie z ceremoniałem strażackim - zapewnia Bartłomiej Wilczyński, rzecznik prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Szydłowcu.

- Swój udział w ceremonii pogrzebowej zapowiedzieli, między innymi: wojewoda mazowiecki oraz komendanci z komend: głównej, wojewódzkiej i powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Druha pożegna oczywiście rodzina, przyjaciele, koledzy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pawłowie i ochotnicy z innych jednostek, a także mieszkańcy jego rodzinnej miejscowości i okolicznych.

REKORDOWA ILOŚĆ

Przypomnijmy. Tragedia w Chlewiskach rozegrała się w ostatnią sobotę około południa. Strażacy gasili pożar traw na końcu tej miejscowości, przy wyjeździe na Przysuchę. Są tam zabudowania, także domy mieszkalne. Druhowie za wszelką cenę nie chcieli dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na budynki.

Płomienie pochłaniały bardzo wysokie trawy i suche krzaki. Rozchodziły się błyskawicznie. Do tego było bardzo duże zadymienie. 25-letniemu druhowi nie udało się wyjść cało z akcji. Doznał bardzo ciężkich poparzeń całego ciała i dróg oddechowych. Helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do kliniki leczenia poparzeń w Siemianowicach Śląskich. Tam jednak, w niedzielę około godziny 5, zmarł.

Pożar w Chlewiskach, podczas którego został poparzony druh, nie był niestety jedynym w ostatnim czasie. Podpalacze traw sieją spustoszenie w regionie szydłowieckim. Padają niechlubne rekordy.

- Tylko w tym roku do 20 marca mieliśmy już aż 355 pożarów traw i nieużytków - podaje Bartłomiej Wilczyński. - To bardzo dużo, zważywszy na to, że przez cały ubiegły rok było ich łącznie 396, a przez cały 2010 rok 184. Tylko w feralny weekend, podczas którego wydarzyła się tragedia, strażacy z regionu szydłowieckiego wyjeżdżali około 70 razy.

Sprawą tragicznego zdarzenia zajęły się także: policja i prokuratura. Śledczy podjęli również działania w celu odnalezienia osoby, która podpaliła trawy. Może ona odpowiedzieć za nieumyślne spowodowanie śmierci.

- Poza tym tragicznemu zdarzeniu przyjrzą się specjalnie powołane komisje: gminna oraz ze straży pożarnej - dodaje Bartłomiej Wilczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
rafis
Tego buraka co podpalil powinni powiescić niech go sumienie dręczy do konca zycia

Dokładnie,zgadzam się.Albo do Krychnowic wysłać takiego delikwenta.Zginął młody człowiek,a buraki nie potrafią się ogarnać.Tylko podpalają praktycznie,gdy trochę jest słonecznie.
B
Bohme
Do MODERATORA:
Dlaczego usuwane zostają komentarze...???
Dlatego, że system klęka przed prawdą?
Mają ginąć inni nietrzeźwi strażacy i dostawać medale ku chwale ojczyzny, dopóki doputy nie straci życia syn ważnego dygnitarza??
k
k.
Wyrazy współczucia dla rodziny, przyjaciół i wszystkich znajomych.
Spoczywaj w spokoju
M
Majka
Spoczywaj w wiecznym pokoju
m
mieszkanka
spoczywaj w pokoju
s
strażak-ratownik OSP
Te VIP-y strażackie co przyjeżdżają na pogrzeb powinni wcześniej coś robić, żeby nie doszło do tej tragedii.
Skoro zaistniała, powinni czuć się za nią moralnie odpowiedzialni. Na pogrzebie salutowanie do dacha to czynność nie wymagająca wysiłku. Ważne są natomiast wnioski na przyszłość, których na razie brak i dalej bedziemy chodzić w palnych koszarówkach, bo w Nomexach nie da się wytrzymać przy takich akcjach.
Cześć Twojej Pamięci!
s
strażak-ratownik
Te VIP-y strazackie co przyjeżdzają na pogrzeb powinni wczesniej coś robić, żeby nie doszło do takiej sytuacji.
Skoro zaistniała, powinni czuć się za nią moralnie odpowiedzialni. Na pogrzebie salutowanie do dacha to czynność nie wymagajaca wysiłku. Ważne są natomiast wnioski na przyszlość, ktorych na razie brak z tej tragedii.
w
wiesiu
A tych co go go ubrali w palącą sie na strażaku odzież również.
Byłeś dzielny ale padleś ofiarą zaniedbań systemowych jak widać.
Cześć Twojej pamięci.
M
Marcin
Tego buraka co podpalil powinni powiescić niech go sumienie dręczy do konca zycia!!!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie