Młodzi bez pracy

BEZROBOCIE NA MAZOWSZU

BEZROBOCIE NA MAZOWSZU

Pod koniec sierpnia w mazowieckich pośredniakach było zarejestrowanych 206 tysięcy 790 osób. Z tej liczby pracę straciło blisko 1500 osób i prawie tyle samo zarejestrowało się absolwentów szkół. 25 roku życia nie skończył średnio co czwarty bezrobotny mieszkaniec Mazowsza - młodych bez pracy jest 42 tysiące 291 osób. Żadnego doświadczenia zawodowego nie ma 58 tysięcy 438 osób.

Rynek pracy jest obecnie najbardziej bezwzględny dla ludzi młodych. Stopa bezrobocia wśród tych ludzi wzrosła w ciągu roku o prawie jedną trzecią i wynosi już 22 procent. Ich jedyna szansa na etat to staż.

W kraju ponad 370 tysięcy młodych ludzi nie ma pracy - to oficjalne statystyki, uzupełnione o absolwentów szkół średnich i uczelni wyższych, którzy rejestrowali się tłumnie w pośredniakach w wakacje. Widać to było także w naszych urzędach.

- W naszych statystykach młodych bezrobotnych jest o 546 osób więcej niż przed wakacjami. Liczba ta wyglądałaby gorzej, ale spora część osób do 25 roku życia i absolwentów uczelni, którzy nie skończyli 27 lat już pracuje na stażach. Od początku roku z takiej oferty skorzystało około 2,5 tysiąca osób. To główne oferty, na które młodzi ludzie mogą liczyć, bo większość pracodawców wymaga doświadczenia, a tego młodzież nie ma - mówi Dariusz Strzelec, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu.

W terenie gorzej
W mniejszych miastach sytuacja ludzi młodych jest jeszcze trudniejsza. Słabsze wykształcenie, mniejsza ilość ofert pracy i brak szans na cokolwiek innego niż staż.

- Niestety zauważamy tendencje wzrostowe. W roku ubiegłym w naszym urzędzie zarejestrowanych do 25 roku życia było 449 osób. Na dzień dzisiejszy jest ich ponad 500. Większość tych ludzi to osoby z wykształceniem średnim, które dzięki stażowi mogą nabyć doświadczenie i mieć co wpisać do cv. Z takiej formy pomocy skorzystało u nas od początku roku 220 osób. Na szczęście pracodawcy doceniają umiejętności i około 13 procent tych ludzi po skończonym szkoleniu dostaje wymarzony etat - mówi Anna Wieczorek, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Białobrzegach.

Ważne doświadczenie
Obecnie dla pracodawcy oprócz wyższego wykształcenia oraz znajomości języków obcych liczy się doświadczenie. Większość firm potwierdza, że poszukując pracownika kierują się przede wszystkim jego doświadczeniem i umiejętnościami, którymi może wykazać się przy wykonywanych zadaniach. Chętnie korzystają także ze stażystów - za pracę płaci pośredniak, a młodego człowieka można wyszkolić i jeśli sprawdza się w firmie, zostawić w niej już na "prawdziwym" etacie.