Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi "skuwają beton". Dyrektor urzędu pracy w Szydłowcu na cenzurowanym

Piotr STAŃCZAK, [email protected]
Tadeusz Piętowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (z lewej, na pierwszym planie) znalazł się na cenzurowanym u "skuwaczy szydłowieckiego betonu".
Tadeusz Piętowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (z lewej, na pierwszym planie) znalazł się na cenzurowanym u "skuwaczy szydłowieckiego betonu". Piotr Stańczak
"Tadeusz Piętowski nie poradził sobie z problemem bezrobocia w ciągu ostatnich 12 lat i nie możemy spodziewać się, że uda mu się zmniejszyć znacząco wskaźnik bezrobocia w ciągu najbliższych lat" - oto fragmenty listu, jaki do Janusza Piechocińskiego, wicepremiera, ministra gospodarki oraz prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego wysłał Michał Kwiatek, organizator akcji "Skuwamy Szydłowiecki Beton Polityczny".

Przedsięwzięcie młodego mieszkańca zyskało duży odzew, najpierw na portalach społecznościowych, potem zyskało na sile w czasie listopadowych wyborów samorządowych. Uczestnicy społecznej akcji (przystąpiło do niej 470 osób) krytykowali poprzedniego burmistrza Szydłowca Andrzeja Jarzyńskiego za nietrafione bądź też przepłacone - ich zdaniem - inwestycje w mieście, rozprowadzali na ten temat ulotki. W drugiej turze wspierali Artura Ludewa, który wygrał wyścig do fotela burmistrza.

NIE MOŻNA SPODZIEWAĆ SIĘ ZMIAN?

"Skuwanie betonu" nie zakończyło się wraz z policzeniem głosów wyborczych. Michał Kwiatek, młody mieszkaniec miasta podjął następne kroki - przesłał list do wspomnianego Piechocińskiego. Na cenzurowanym znalazł się dyrektor szydłowieckiego Powiatowego Urzędu Pracy Tadeusz Piętowski. Członek PSL, bezskutecznie ubiegający się o mandat radnego Sejmiku Mazowsza w ostatnich wyborach. Urzędem kieruje od 2002 roku. List Kwiatka został rozpowszechniony na portalach społecznościowych, w mediach internetowych. Autor wskazuje, że to Piętowski powinien zająć się przede wszystkim zmniejszaniem bezrobocia w powiecie. Na początku 2014 roku wynosiło ono tutaj 39,3 procent.

PREMIERZE, POCHYL SIĘ NAD PROBLEMEM

"Sytuacja koalicyjna w Radzie Powiatu Szydłowieckiego i mocne ugruntowanie PSL-u na naszym terenie sprawia, iż mimo bardzo słabych wyników urzędu, kierowanego przez Tadeusza Piętowskiego, pozostaje on dyrektorem PUP w Szydłowcu. Tegoroczne wybory nie przyniosły
większych zmian w układzie sił władz powiatowych. Wszystko wskazuje, że wicestarostą pozostanie bliski współpracownik Pana Piętowskiego, Pan Roman Woźniak, również należący do Pańskiej partii (list powstał jeszcze przed wyborami zarządu powiatu, przewidywania te jednak potwierdziły się - przyp. PST). Szydłowiacy nie mogą się spodziewać zmian na stanowisku dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy, mimo, iż urząd prowadzony jest w sposób niewłaściwy. Szydłowiecki Urząd Pracy powinien być poprowadzony przez profesjonalistę, który swoim zaangażowaniem i pomysłami, choćby częściowo mógł rozwiązać problem bezrobocia w naszym powiecie, dlatego prosimy o wpłynięcie na personalną zmianę na stanowisku dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Szydłowcu. Szanowny Panie Premierze, prosimy o pochylenie się nad naszym postulatem. Tadeusz Piętowski nie poradził sobie z problemem bezrobocia w ciągu ostatnich 12 lat i nie możemy się spodziewać, że uda mu się zmniejszyć znacząco wskaźnik bezrobocia w ciągu najbliższych lat. Bardzo proszę również o zwrócenie uwagi Pańskiego partyjnego kolegi, Ministra Pracy i Polityki Społecznej Władysława Kosiniaka Kamysza na problemy naszego powiatu. Jeśli nic się nie zmieni w ciągu najbliższych tygodni, będziemy zmuszeni przypominać mieszkańcom naszego powiatu, o tym, że zarówno stanowisko Ministra Pracy i Polityki Społecznej, jak i dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Szydłowcu obsadzone jest przez ludzi Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ciężar polityczny problemów naszego powiatu spoczywa w dużej mierze na Państwa barkach" - czytamy w liście.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SZYDŁOWIECKIEGO

CHĘTNI TYLKO DO… UBEZPIECZENIA?

Krytykowany szef szydłowieckiego "pośredniaka" problem bezrobocia postrzega inaczej, wysuwa swoje argumenty. - Organizujemy np. targi pracy, zapraszamy np. sto osób, zainteresowanych jest raptem pięciu. Okazuje się, że przychodzą one do urzędu pracy głównie po to, aby zarejestrować się i uzyskać ubezpieczenie zdrowotne - tłumaczy Piętowski. Podaje przykład. - Obok Szydłowca powstaje właśnie trasa S7, wykonawca robót zgłosił się do nas, bo szukał na miejscu rąk do pracy. I co? Zainteresowanie było zerowe. Brakuje nawet chętnych do wykonywania prostych prac - wyjaśnia. Tłumaczy, rynek zatrudnienia to nie tylko sprawa jego urzędów, ale również samorządów, przedsiębiorców, szkół. Dyrektor już dwanaście lat temu sygnalizował, że potrzeba klimatu do rozwoju rynku pracy poprzez zdobycia przez gminy gruntów pod zabudowę przemysłową. - Podjęliśmy próbę wdrożenia partnerstwa lokalnego, przeprowadziliśmy warsztaty ożywienia gospodarczego. Do udziału zaprosiliśmy wójtów, liderów społecznych, księży, szkoły i na koniec… zostaliśmy sami - wspomina Piętowski.

SAMORZĄDY ZOSTAŁY SAME

Co na to władze powiatu szydłowieckiego? - To dobrze, że młodzi ludzie interesują się tematem bezrobocia, wskazują problemy, tyle tylko, że za ten stan rzeczy nie można obwiniać dyrektora Piętowskiego, lecz państwo polskie. Bez odpowiedniego wsparcia jego władz, konkretnych ustaw ani PUP, ani samorządowcy nie poradzą sobie z problemem, który występuje w kraju od ćwierćwiecza - komentuje wicestarosta Roman Woźniak. "Sprawca całego zamieszania" Michał Kwiatek mówi tymczasem: - Dobrze wiemy o tym, że dyrektor Piętowski nie jest winien bezrobociu w Szydłowcu, ale w ramach swoich kompetencji powinien robić więcej, aby przeciwdziałać problemowi. Mamy tymczasem sygnały, że urząd prowadzony jest nieprofesjonalnie, do życzenia pozostawia obsługa jego klientów, powinien aktywniej ubiegać się o pieniądze z zewnątrz - ocenia.
List trafił do biura wykonawczego PSL oraz do gabinetu politycznego Piechocińskiego w Ministerstwie Gospodarki. W resorcie nie uzyskaliśmy konkretnej informacji, kiedy nadawca dostanie odpowiedź.
"Skuwacze betonu" zapowiadają tymczasem kolejne akcje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie