Nauczyciele z gminy Mirów zainterweniowali u nas w sprawie swoich wynagrodzeń. Grudniowe pensje otrzymali pomniejszone o dwa dodatki: wiejski i mieszkaniowy. Niektórzy nie otrzymali także zapłaty za nadgodziny i zastępstwa. Mają żal, że stało się to przed świętami, kiedy jest najwięcej wydatków.
Interweniujący u nas nauczyciele martwią się, jak długo może potrwać taka sytuacja i czy odzyskają niewypłacone należności. Dla niektórych nauczycieli wspomniane pieniądze stanowią spore kwoty. Dodatek wiejski zapewnia belfrom Karta Nauczyciela. Stanowi on 10 procent od płacy zasadniczej każdego awansu. Dodatek mieszkaniowy stanowi zaś 1 lub 2 procent od kwoty zasadniczej stażysty.
DLACZEGO DOSTALI MNIEJSZE PENSJE?
Pełniący obowiązki wójta gminy Mirów Albert Bobrowski uspokaja, że te pieniądze nie przepadną. Należą się nauczycielom i nikt ich nie pozbawi należności.
- Wypłata mniejszych pensji spowodowana jest złą sytuacją finansową gminy - mówi Albert Bobrowski. - Musieliśmy wstrzymać wypłatę dodatków oraz należności za nadgodziny i zastępstwa, bo znacznie wzrosły koszty ponoszone na oświatę w ostatnim półroczu.
KIEDY DOSTANĄ ZALEGŁOŚCI?
Są szanse, że nauczyciele z gminnych szkół otrzymają zaległości już niedługo. Jak udało nam się ustalić pieniędzy ma zostać wypłacona jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Pozostałą kwotę gmina postara się wypłacić nauczycielom jeszcze przed końcem tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
