Jeśli ktoś nie ma własnej działki, a chce skosztować kiełbasek z rusztu, może rozłożyć sprzęt nad zalewem na Borkach, albo w pobliskich Siczkach, ale w miejscach do tego wyznaczonych.
- Chodzi o paleniska. Jeśli nie wiemy gdzie takie miejsca się znajdują, warto zapytać zarządcę obiektu. Nie można na pewno robić tego w miejscach publicznych na przykład na ulicy - mówi Rafał Gwozdowski, rzecznik Straży Miejskiej.
Grillować w miejscach publicznych nie wypada, ale nie zabrania tego prawo. Dlatego, jeśli nawet zapragniemy piec kiełbaski w najbardziej uczęszczanym miejscu miasta, nie spotka nas kara, a ewentualne upomnienie strażników miejskich.
Obowiązuje zakaz grillowania i palenia ognisk w lasach i na łąkach, a także w ich pobliżu. Jeśli ktoś nie dostosuje się do niego, może mieć poważne problemy.
- Grozi mu grzywna do 500 złotych - mówi rzecznik Straży Miejskiej.
A co jeśli zechcemy grillować na balkonie, a mieszkamy w bloku? Przepisy tego nie zabraniają, ale gdy poskarży się sąsiad, czeka nas wizyta strażników miejskich.
- Nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś urządził sobie coś takiego na balkonie. To nie powinno mieć miejsca. Dym rozchodzi się na pobliskie mieszkania, co jest niemile widziane przez lokatorów, którzy na pewno będą interweniować - mówi Rafał Gwozdowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?