Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszą dopłacić za centralne ogrzewanie nawet 2 tysiące złotych. Dlaczego?

Redakcja
- Zamontowane podzielniki są przestarzałe, wskaźniki niesprawiedliwe i trudno się połapać za co płacimy – mówi Andrzej Majewski, mieszkaniec Spółdzielni Mieszkaniowej "Nasz Dom”.
- Zamontowane podzielniki są przestarzałe, wskaźniki niesprawiedliwe i trudno się połapać za co płacimy – mówi Andrzej Majewski, mieszkaniec Spółdzielni Mieszkaniowej "Nasz Dom”. J.Petz
Jak grom z jasnego nieba spadła na niektórych mieszkańców radomskich spółdzielni mieszkaniowych wezwanie do uregulowania dopłaty za ciepło w wysokości 2 i więcej tysięcy złotych. Sporo osób nie może się pogodzić z zasadami wyliczania rachunków.

- Nie ma w tym żadnej logiki, ani sensu. W zimie miałem bardzo często zakręcone kaloryfery, bo wyjeżdżałem i nie było mnie w mieszkaniu. Porównałem wyniki z urządzenia pomiarowego, czyli podzielników ciepła z ostatnich dwóch lat. W kuchni było tyle samo "kresek", w pokoju liczba kresek wzrosła o 5 i mam dopłacić za cały sezon 260 złotych, czyli o 200 złotych więcej niż w poprzednim roku. Jak to wszystko można wytłumaczyć ? - mówi Andrzej Majewski, mieszkaniec bloku spółdzielni Nasz Dom przy ulicy Niedziałkowskiego w Radomiu.

- Do znudzenia tłumaczymy wszystkim lokatorom zasady rozliczeń. Przez cały rok Radpec dostarcza ciepło do konkretnego bloku i wystawia rachunki. Następnie koszty ogrzewania dzieli się na wszystkich mieszkańców, a wysokość opłat zależy od "kresek" na podzielnikach. Może być tak, że w różnych latach jedna kreska ma inną wartość - mówi Eugeniusz Woźniak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Nasz Dom.

Dodaje, że większe dopłaty za cały sezon są oczywiste, bo wzrost cen energii cieplnej dostarczanej przez Radpec był większy, niż wzrost opłat zaliczkowych pobieranych od lokatorów.

Tomasz Zdroś, mieszkaniec spółdzielni Ustronie, dostał wezwanie do zapłacenia 1550 złotych tytułem rozliczenia za ciepło za cały rok. Jako jeden z 9 mieszkańców bloku, gdzie mieszka 230 lokatorów, nie ma podzielników, tylko rozlicza się "z metra kwadratowego".

- To był dla mnie szok. Najbardziej szokujące jest to, że rozliczono mnie według regulaminu wprowadzonego 28 listopada, chociaż sezon grzewczy w spółdzielni trwa od 1 czerwca. Jak można wyliczać rachunki "do tyłu" ? - mówi Tomasz Zdroś.

- Nowe regulaminy można było znaleźć w klatkach schodowych wszystkich bloków. Są różne opinie prawników co do możliwości wprowadzania nowych zasad w trakcie sezonu grzewczego. W każdym razie uważamy, że mamy obecnie znacznie bardziej sprawiedliwy sposób dzielenia kosztów między mieszkańców niż był poprzednio - mówi Jan Zelek, prezes spółdzielni Ustronie.

Obaj prezesi radomskich spółdzielni mieszkaniowych uważają, że każdy system mierzenia zużycia ciepła i rozliczania kosztów jest lepszy niż jego brak, bo zachęca ludzi do oszczędzania.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie