Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na grzyby w listopadzie? Oczywiście! W lasach o tej porze roku sporo się dzieje (WYWIAD)

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Rozmowa z Pawłem Kosinem, przyrodnikiem i leśnikiem z Nadleśnictwa Daleszyce. Co dzieje się w przyrodzie późną jesienią? Czy warto się wybrać na grzyby i czy wiewiórki zapadają w sen zimowy?

Co dzieje się w naszych lasach jesienią?

To czas, kiedy przyroda robi „uff” i odpoczywa po intensywnych miesiącach. Szczególnie rośliny. Nasiona czekają na przymrozki. Żeby wiosną wykiełkować, muszą zostać przemrożone. Dla leśników to czas prac ochroniarskich. Zabezpieczamy młode drzewka, między innymi grodząc uprawy. Trzeba to robić, bo zwierzyny mamy rekordowe ilości, a jesienią jeleniowate żywią się głównie młodymi pędami. Jeden łoś, a jest ich coraz więcej, dziennie potrafi zjeść kilkadziesiąt kilogramów. Wieszamy budki lęgowe dla ptaków. Właśnie teraz, żeby do wiosny się „postarzały”. Nowe nie są tak chętnie zajmowane. Budki z poprzednich lat sprzątamy – wyrzucamy stare gniazda, w których żyją pasożyty ptaków.

To prawda, że przyroda „kładzie się do snu”?

Tak, ale są wyjątki. Choćby niewielki motyl, piędzik przedzimek. Gąsienice chowają się pod ziemią już w czerwcu i przepoczwarzają. Dorosłe osobniki wychodzą na powierzchnię dopiero po pierwszych przymrozkach i wtedy odbywają gody. Co ciekawe, latać potrafią tylko samce, samice mają zredukowane skrzydła.

Które zwierzęta zapadają w sen zimowy? Zwykle uważa się, że wiewiórki.

Sen zimowy wiewiórek to mit. Można się o tym przekonać, wybierając do lasu czy parku. W hibernację zapadają wszystkie płazy i gady, zimę przeczekują schowane pod ziemią lub w ściółce. Z większych zwierząt u nas zimę przesypiają borsuki. To ciekawa strategia przetrwania, bo są drapieżnikami i mogłyby polować jak choćby lisy. W tym roku jeszcze nie poszły spać do swoich nor. Zrobią to dopiero, kiedy na dobre spadnie temperatura. Największymi śpiochami w naszych lasach są gryzonie z rodziny pilchowatych; popielice, koszatki i orzesznice. W sen zimowy zapadają już we wrześniu, a obudzić się mogą dopiero w maju. Przesypiają większość swojego życia.

Większość ptaków odleciała do ciepłych krajów. W lasach zrobiło się pusto?

Zostały nieliczne gatunki. Choćby sójki, które jak co roku w końcu nie wybrały się za morze. Ale Polska też jest dla niektórych ptaków „ciepłym krajem”. Z północy Europy przylatują do nas gile, choć lęgną się także u nas, krzyżodzioby i jemiołuszki. Wszystkie wymienione żywią się nasionami.

W listopadzie warto się jeszcze wybrać na grzyby?

Oczywiście, choć nie na te najpopularniejsze. Późna jesień to pora owocowania kilku smacznych gatunków grzybów. Pierwszym jest uszak bzowy, znamy go jako grzyba mun, popularnego w kuchni azjatyckiej. Rośnie najczęściej na krzewach czarnego bzu. Drugi to znany ze sklepów boczniak ostrygowaty. Spotkamy go w lasach liściastych. Trzeci to płomienica, rosnąca w kępach, podobnie do opieniek. Najczęściej owocniki rosną na wierzbach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na grzyby w listopadzie? Oczywiście! W lasach o tej porze roku sporo się dzieje (WYWIAD) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie