Mieszkańców ulicy Staroopatowskiej odwiedziliśmy niedawno w ramach naszej akcji "Jak wam się tu mieszka?" Większość z napotkanych przez nas osób narzekała, że brak przejścia dla pieszych jest tu bardzo odczuwalny.
RUCH JEST TU DUŻY
- Mieszkam tutaj już od wielu lat i jak pamiętam nigdy nie mieliśmy tu przejścia. Jednak ruch na ulicy jest o wiele większy, niż to było jeszcze kilka lat temu - mówi Mateusz Sołśnia. - Mnóstwo ludzi przyjeżdża tutaj na targ, wielu robi sobie tędy skróty. Zdarza się często, że kierowcy wyciągają tutaj duże prędkości. O wiele większe od tych dozwolonych. Przechodnie nie mają tutaj lekkiego życia.
PIESI CHODZĄ PRZEZ WYSEPKĘ
Jak sprawdziliśmy w pobliżu targowiska nie ma nawet jednego przejścia dla pieszych.
- Każdy radzi sobie tutaj jak może, ale przyznam, że nie jest tu zbyt bezpiecznie. Na skrzyżowaniu z ulicą Kolejową jest niewielka wysepka i sporo osób przechodzi przez jej środek. Na takie wyczyny już nawet policja nie zwraca najmniejszej uwagi, bo przecież trzeba jakoś przejść. Przyznam, że nawet gdyby mnie zatrzymali, to nawet nie mieliby za co wypisać mandatu, bo przecież przejścia nie ma tutaj - twierdzi Teresa Kucharska, radomianka.
SĄ PLANY PRZEJŚĆ
Kamil Tkaczyk, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji poinformował nas, że jedno z przejść zostanie wyrysowane do końca maja. - Odnowimy dawne przejście przy skrzyżowaniu Staroopatowskiej i Domagalskiego. Planu-jemy zrobić też kolejne dwa przy hali targowej, ale brakuje tam chodnika na placu należącym do spółki Fenix. Podejrzewam, że wnioski o to zostały już wysłane do zarządu - wyjaśnia zastępca dyrektora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
