III liga. Broń Radom przegrała u siebie z Błonianką Błonie. Zobacz zdjęcia

Broń Radom - Błonianka Błonie 0:1
Bramki: Korczak 64
Broń: Kosiorek - Derlatka, Wrześniewski, Kośmicki, Kolasa, Bartosiak, Prikhna, Poręba, Kumoch, Głowacki, Ramirez.
Błonianka: Łysik - Szymczak, Papliński, Jabłoński, Brewczyński, Jarczak, Nizgoda, Korczak, Zajączkowski, Zalewski, Miyamoto.

Piłkarze Broni wciąż walczą o utrzymanie w lidze. Mają sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Z kolei Błonianka pzed tym spotkaniem mogła pochwalić się serią dziewięciu meczów bez porażki.

Radomianie zagrali osłabieni brakiem kontuzjowanych - Bartosza Olszewskiego, Matheusa Diasa i pauzującego za kartki Michała Kielaka.
W pierwszej połowie sam Tomasz Bartosiak miał trzy dobre okazje, aby wpisac się na listę strzelców. Swoją szansę na gla miał też Carlos Ramirez.
Błonianka po przechwycie nastawiała się na szybki atak i była bardzo groźna. Na szczęście przed przerwą nie dochodziła do pozycji strzeleckich.
W drugie połowie Błonianka wykorzystała swoją świetną okazję. W 64 minucie szybko skontrowała gospodarzy i Maksymilian Korczak zamknął akcję strzałem z bliska.
Broń atakowała, próbowała odrabiać straty, ale z biegiem czasu, sytuacja robiła się coraz bardziej nerwowa.
Po meczu trener Błonianki przyznał, że jego zespół nie był lepszy, ale miał więcej szczęścia. Z kolei trener gospodarzy, Mikołaj Łuczak słusznie zaznaczył, że sytuacji dogodnych było mnóstwo, ale kto nie trafia do bramki przeciwnika,, ten nie wygrywa meczów.
Zespół nie zdobył gola w trzech kolejnych meczach, a stracił ich osiem. Sytuacja w tabeli może po tym weekendzie zrobić sie nie do pozazdroszczenia.