BROŃ RADOM - CONCORDIA ELBLĄG 3:0 (0:0)
Bramki: Śliwiński 47, Dias 65 z karnego, Kielak 86
Broń: Kosiorek - Kiercz, Wrześniewski, Jagiełło, Pociecha, Leśniewski (88. Olszewski), Dąbrowski, Dias, Goljasz (90. Grudzień), Kielak (88. Piotrowski), Śliwiński (84. Wolski).
Concordia: K. Leszczyński - Maciążek, Pawłowski, Bukacki, Piech, Szmydt, Kopka, Bojas, Szawara, Drewek (84 Rudziński), Pelc (62 Danowski).
Pierwsza połowa bardzo wyrównana, ale to Broń miała dwie dobre okazje, które powinna zamienić na bramki.
W 19 minucie Przemysław Śliwiński miał okazję, ale wolał podać do wbiegającego Piotra Goljasza i niestety kopnął zbyt mocno. Z kolei w 30 minucie radomianie wychodzili z szybką kontrą, Śliwiński zdecydował się strzelać i jego uderzenie końcami palców wyjął bramkarz z Elbląga. Concordia też próbowała, ale defensywa Broni nie popełniała błędów.
Druga połowa idealnie zaczęła się dla Broni. W 47 minucie prostopadłą piłkę dostał Przemysław Śliwiński i dał drużynie prowadzenie. Broń przetrzymała napór rywala, który mimo ataków nie zagrożił bramce Kosiorka. W 62 minucie faul w polu karnym na Piotrze Goljaszu i sędzia nie miał wątpliwości. Matheus Dias wykorzystał rzut karny. Broni grało się łatwiej, a Concordia próbowała nerwowo atakować. W 86 minucie radomski zespół wyprowadził zabójczą kontrę, którą wykończył Michał Kielak i było po meczu. Wiosną był to zdecydowanie najlepszy mecz. Concordia w 10 ostatnich pojedynkach przegrała tylko raz i w Radomiu długo się trzymała.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?