Broń Radom - Legionovia Legionowo 0:0
Broń: Kosiorek - Kolasa, Machajek, Wrześniewski, Borodai, Kumoch, Bartosiak, Derlatka, Prikhna, Kielak, Goljasz.
Legionovia: Krzywański - Waszkiewicz, Zaklika, Bajdur, Bujak, Koziara, Papazjan, Wojdyga, Mroczek, Sonnenberg, Kaczorowski.
Legionovia to lider rozgrywek, zespół, który odniósł sześć zwycięstw z rzędu. Broń z kolei w ostatnich trzech meczach zdobyła tylko jeden punkt. Goście przyjechali bez swojego czołowego strzelca. Kontuzji nabawił się Dariusz Zjawiński.
Broń zaczęła ofenywnie, odważnie i zupełnie nie przestraszyła się rywala. Co więcej, przed przerwą radomianie stworzyli sobie więcej dogodnych okazji. W 15 minucie Kosiorek wygrał pojedynek sam na sam z Papzjanem, poszła kontra i świetną okazję dla Broni miał Hubert Derlatka.
W 39 minucie po ładnej akcji, Tomasz Bartosiak trafił w poprzeczkę. Chwile potem trener gości, dostał czerwoną kartkę za krytykowanie orzeczeń arbitra.
Po przerwie Broń grała bardzo czujnie i ofiarnie w obronie. Rywal kompletnie nie miał pomysłu jak zagrozić bramce Kosiorka. w gole nie padły. Rywale najlepszą okazję mieli w 89 minucie gdy jeden z zawodników Legionovii ładnie złożył się do szczupaka, ale piłka przeszła obok słupka. W doliczonym czasie gry Tomasz Bartosiak wyszedł z kontrą, ale odskoczyła mu trochę piłka, bo mógł zakończyć mecz golem dla Broni.
Wkrótce więcej o meczu i kolejne zdjęcia
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?