Nagrodę odebrał od premiera Tuska

Konkurs Niebieskiej Linii

Konkurs Niebieskiej Linii

Organizatorem konkursu "Policjant, który mi pomógł" jest Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" Instytutu Psychologii Zdrowia. Tegoroczna, piąta już edycja, trwała od maja 2011 do czerwca 2012 roku. Kapituła konkursu składająca się z pracowników "Niebieskiej Linii", przedstawiciela Biura Prewencji Komendy Głównej Policji oraz zwycięzców czterech poprzednich edycji z kilkuset zgłoszeń wyłoniła najpierw 11 osób, później wybrała pięciu laureatów. Wśród nich jest aspirant Remigiusz Basiak.

Remigiusz Basiak jest jednym z pięciu laureatów ogólnopolskiego konkursu "Policjant, który mi pomógł". W sobotę 21 lipca policjant w raz ze swoim przełożonym komendantem szydłowieckiej policji Jarosławem Popczyńskim uczestniczyli w centralnych obchodach święta policji. Odbyły się one na Placu Zamkowym w Warszawie.

Z rąk premiera Donalda Tuska Remigiusz Basiak odebrał list gratulacyjny oraz okolicznościową statuetkę.

Uroczystość poprzedziło spotkanie laureatów z ministrem spraw wewnętrznych Jackiem Cichockim, wiceministrem nadzorującym policję Michałem Deskurem, komendantem głównym policji nadinspektorem Markiem Działoszyńskim, biskupem polowym Wojska Polskiego Józefem Guzdkiem oraz kierownikiem Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Renatą Durda. Na spotkaniu omawiano problemy związane z przemocą w rodzinie oraz dyskutowano nad propozycjami nowych rozwiązań prawnych i organizacyjnych w tym zakresie.

"Policjant, który mi pomógł" test to konkurs organizowany przez Komendę Główną Policji i Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie.

Jak już pisaliśmy aspirant Remigiusz Basiak jest dzielnicowym z Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. Do konkursu został zgłoszony przez mieszkankę gminy Jastrząb.

Remigiusz Basiak kompleksowo zajął się sprawą jej rodziny. Kobieta i jej dzieci byli ofiarami przemocy domowej. Zostało wszczęte postępowanie o znęcanie się przeciwko jej mężowi. Rodzinie założono Niebieską Kartę. Ostatecznie decyzją sądu mąż musiał wyprowadzić się z domu, ma zakaz zbliżania się do żony. Kobieta wyszła na prostą, znalazła pracę.