Pod uwagę były brane porządek na podwórzu, stan budynków inwentarskich i gospodarczych, wyposażenie maszyn i urządzeń, osłony na urządzeniach i maszynach, podpory i wszelkie zabezpieczenia, stan instalacji elektrycznych, warunki obsługi i bytowania zwierząt oraz estetyka gospodarstw. Na Mazowszu najlepsze pod tym względem jest gospodarstwo Grażyny i Leszka Bobrowskich.
- Osiem lat temu wybudowaliśmy dom i chłodnię. Trzeba było podciągnąć linie energetyczną, przyłącze wody, zrobiliśmy przydomową oczyszczalnię ścieków - wyliczają małżonkowie.
- Sama projektowałam ogródki, nie korzystałam z pomocy specjalistów - mówi Grażyna Bobrowska o dwóch ogródkach. - Wiedziałam, jakie chcę mieć rośliny. Chciałam, żeby to były rośliny odporne na mróz, o ładnym wyglądzie i barwie, żeby przez cały rok było kolorowo.
Zraszanie trawników i roślin odbywa się automatycznie. Im wyższe jest ciśnienie wody, tym wyżej podnoszą się dysze wylotowe urządzenia.
- Uzyskaliśmy pochlebne oceny za stanowisko do mycia sprzętu. Zostało specjalnie przygotowane. Najpierw wybraliśmy z głębokości 70 centymetrów ziemię, wyłożyliśmy dół folią, potem nasypaliśmy gliny, piasku, słomy, torfu, ziemi i ułożyliśmy dwa betonowe chodniki. Każdy sprzęt po pracy jest tu myty - wyjaśnił Leszek Bobrowski.
Ile kosztowało urządzenie takiego gospodarstwa, właściciele nie chcą powiedzieć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?