3 z 7
Poprzednie
Następne
Najgłośniejsze morderstwa w Poznaniu. Oddech wstrzymywało całe miasto. Pamiętasz je?
Zabójstwo Jarosława Ziętary
Jest to sprawa nam wyjątkowo bliska, bo dotycząca redakcyjnego kolegi. We wrześniu 1992 roku Jarosław Ziętara wyszedł z budynku przy ul. Grunwaldzkiej i słuch o nim zaginął.
Prokuratura zakładała, że do samochodu przypominającego radiowóz zaprosić go mieli Mirosław R., ps. Ryba i Dariusz L., ps. Lala. Miało mieć to związek z materiałem przygotowywanym przez Ziętarę na temat działań mafii. Swoje trzy grosze w sprawie miał dodać też rzekomo podżegający do zabójstwa senator Aleksander Gawronik.
Dziś Ryba, Lala i Gawronik żyją dalej. Sąd ich uniewinnił, ale wciąż trwa proces apelacyjny. A po Ziętarze została jedynie ulica położona przy budynku naszej redakcji.