Zdarzenie miało miejsce 10 czerwca. 55-letni mieszkaniec Żytkowic wracał w Niemiec swoim samochodem. W okolicach Bolesławca zabrał na autostop dwóch młodych mężczyzn, którzy stwierdzili, że jadą do Szczecina i prosili o podwiezienie do Wrocławia, skąd będą mieli lepsze połączenie pociągiem. Gdy w trakcie rozmowy dowiedzieli się, że kierowca jedzie do Dęblina stwierdzili, że stamtąd jest bliżej Warszawy, więc będzie im łatwiej dojechać.
- W okolicach Żytkowic starszy z mężczyzn przystawił nóż pokrzywdzonemu do szyi i zażądał, by zjechał on w leśną drogę. Tam napastnicy zrabowali 20 złotych, 90 euro, kartę do bankomatu oraz telefon komórkowy, który roztrzaskali na drzewie. Potem bandyci wymusili dowiezienie ich do bankomatu w Dęblinie, gdzie wypłacili z konta 3 tysiące 400 złotych a następnie nakazali kier0cy odtransportowanie ich do Wrocławia. W okolicach Grójca na stacji paliwowej pokrzywdzony uciekł wykorzystując nieuwagę napastników. Przestraszeni sprawcy również uciekli - mówiła nam Patrycja Adach, oficer prasowy kozienickiej prokuratury.
Zatrzymali ich policjanci z Kozienic w oraz z Komendy Wojewódzkiej. Starszy z napastników usłyszał w niedzielę zarzuty. Młodszy, który jest nieletni został osadzony w Policyjnej Izbie Dziecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?