Wszystko wydarzyło się przed kilkoma dniami w Olkowicach na terenie powiatu białobrzeskiego. Przy wracającym ze sklepu gdańszczaninie zatrzymało się BMW, z którego wysiedli nieznani mu mężczyźni.
Jeden z nich złapał przechodnia za plecak i grożąc mu repliką miecza samurajskiego zażądał wydania telefonu komórkowego. Sprawcy zabrali pokrzywdzonemu także baterię z drugiego telefonu, by nie miał jak zawiadomić policji. Wystraszony mężczyzna spełnił żądania sprawców. Udało mu się jednak o wszystkich powiadomić białobrzeskich policjantów.
Miejscowi funkcjonariusz natychmiast podjęli poszukiwania sprawców i niemal tuż po zgłoszeniu zatrzymali trzech mężczyzn. Cała trójka była pijana. Jeden z nich miała prawie trzy promile alkoholu w organizmie.
W czasie przeszukania auta, którym jechali policjanci odnaleźli skradzioną baterię telefoniczną oraz trzy miecze samurajskie.
Cała trójka została zatrzymana do wyjaśnienia. Po wytrzeźwieniu mężczyźni zostali przesłuchani. Jeden z nich, 26 - latek, nie biorący bezpośredniego udziału w rozboju został zwolniony do domu. Pozostała dwójka (21 i 24 lata) z zarzutem rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i wnioskiem policji o tymczasowy areszt została we wtorek doprowadzona do miejscowej prokuratury.
Jeden z zatrzymanych, który według świadków kierował BMW, musi się także liczyć z zarzutem prowadzenia samochodu po pijanemu.
Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?