Podstawa to jajka o białej lub jasnej skorupce - ciemniejsze będzie można ufarbować tylko na bardzo ciemne barwy. Potrzebny będzie też ocet, który dodany do wody utrwali kolor. No i duży garnek, bo naturalnych barwników trzeba użyć sporo. Jaki efekt uzyskamy zależy tylko od tego, co wrzucimy do wody, w której będziemy gotować jaja.
Wszyscy niemalże wiedzą, że złotobrązowe skorupki uzyskamy dodając do gotujących się jajek łuski z cebuli. Podobny efekt można uzyskać czarną herbatą liściastą i kawą. Żółte odcienie dodadzą jajkom szafran lub curry dodane do gotowania.
Zielone skorupki najłatwiej uzyskać gotując jajka z paczką mrożonego szpinaku. Jeśli ktoś ma możliwość zdobycia młodego owsa, żyta lub pokrzyw, które mają kilka centymetrów wysokości i intensywną barwę, może dodać 4-6 garści roślin do gotowania.
Różowe i czerwone odcienie uzyskamy od buraczków i czerwonej kapusty. W każdym z przypadków potrzeba około pół kilograma obranych i poszatkowanych warzyw. Fioletowo-niebieskie dzięki mrożonym jagodom, owocom czarnego bzu i tarniny, które można zerwać z dziko rosnących krzaków. Brunatny kolor uzyskamy dzięki łupinom orzecha włoskiego lub wywarowi z kory dębu - do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością.
Aby podkreślić kolor, zafarbowane jajka i wydmuszki można przetrzeć kawałkiem słoniny lub watką nasączoną olejem. Wtedy będą delikatnie połyskiwać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?