Nergal obraził uczucia religijne - twierdzi radomska Akcja Katolicka. Donos na Adama Darskiego został złożony w prokuraturze. Będzie kara?

„Muzyk zespołu metalowego Behemoth przy okazji Dnia Kobiet, na stronach internetowych jednej z sieci społecznościowych umieścił film, w którym, podczas śpiewu posługiwał się rekwizytem, na którym w sposób niemieszczący się w jakichkolwiek normach obyczajowych, umieścił wizerunek Jezusa Chrystusa. Zachowanie Pana Darskiego podczas filmu ewidentnie obraża uczucia religijne nas, katolików” – czytamy we wniosku do Prokuratury Rejonowej w Radomiu.

Wniosek podpisała prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej, Teresa Połeć, ale decyzję o skierowaniu wniosku do prokuratury gremialnie poparli członkowie instytutu.

Na filmie Nergal wymachuje gumowym penisem, na którym umieścił figurkę Chrystusa Ukrzyżowanego. Zgodnie z Kodeksem Karnym, każdy, kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

- Dla każdego chrześcijanina krzyż jest znakiem wiary, znakiem świętym. Adam Darski nie po raz pierwszy robi takie rzeczy. Nie możemy milczeć. Musieliśmy zareagować. W internecie dzieje się wiele bulwersujących i obrażających uczucia religijne rzeczy, na które powszechnie przymyka się oko. Są jednak jakieś granice, których przekraczać nie można - mówi Jerzy Skurkiewicz, wiceprezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Radomiu.

Dodaje, że była to inicjatywa radomskiej Akcji Katolickiej, choć wiadomo, że w Polsce podobne stowarzyszenia złożyły także wnioski w tej sprawie do prokuratury.

- Jest konkretny artykuł Kodeksu Karnego, który mówi o obrazie uczuć religijnych. Mamy prawo domagać się, aby takie przepisy były respektowane. Nergal co prawda zamieścił w internecie przeprosiny, ale tak naprawdę jeszcze bardziej one go pogrążają - mówi Jerzy Skurkiewicz. Uważa, że czasami komuś może się coś wyrwać co obraża uczucia innych, ale w tym przypadku chodzi o działanie świadome.

- Wygląda na to, że on chce się w taki sposób wyrwać z niebytu artystycznego, zdobyć kliknięcia i profity komercyjne. To budzi dodatkowy niesmak - mówi Jerzy Skurkiewicz.

Bulwersujący film zniknął z sieci. Nergal wyjaśniał, że budząca kontrowersje figurka Phallus IV to prezent od lidera innego zespołu.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. Zapewniał, że zwróci się w tej sprawie do samego ministra Zbigniewa Ziobro. Nergal jeszcze 10 marca przeprosił osoby urażone jego żartem, ale zaznaczył, że osoby obserwujące media społecznościowe muszą się liczyć z tym, że pojawiają się tam bardzo różne opinie, również sprzeczne ze światopoglądem konserwatywnym.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Zobacz też: Casting do Miss Ziemi Radomskiej