Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niby remont, ale tak jakoś bez ładu i składu...

/wit/
- Są w naszym bloku klatki, które zaczynają wyglądać przyzwoicie, ale te z numerami dwa i trzy to katastrofa. Zniszczone, metalowe drzwi, pomazane ściany, zdemolowane domofony – wylicza Sylwester Wolski.
- Są w naszym bloku klatki, które zaczynają wyglądać przyzwoicie, ale te z numerami dwa i trzy to katastrofa. Zniszczone, metalowe drzwi, pomazane ściany, zdemolowane domofony – wylicza Sylwester Wolski. Łukasz Wójcik
Wymiana drzwi i okien zamiast przebiegać po kolei w klatkach, robiona jest...no właśnie - jak?

- W naszym bloku wymieniane są drzwi wejściowe do klatek. Trwa to od roku i cieszy, ale nie wszystkich, bo jedni mają nowe drzwi inni, nie i... nie wiedzą czy je zyskają. Czyżby władze spółdzielni wymieniały drzwi według uznania? - pytają mieszkańcy bloku przy ulicy Olsztyńskiej 11 w Radomiu.

Przy Olsztyńskiej 11, jak twierdzi część lokatorów czas się zatrzymał.

Lokatorzy nie mogą doczekać się wymiany chodnika, a także przebudowy pobliskich schodków, które wiodą w głąb osiedla. Ich największe zdumienie budzi jednak długotrwała wymiana drzwi wejściowych do klatek.

- Blok liczy sześć klatek czyli sześć par drzwi wejściowych. Ucieszyliśmy się, że ciężkie, metalowe, mocno zniszczone drzwi doczekały się wymiany na drewniane. Najpierw spółdzielnia wymieniła je w klatce numer sześć, potem w piątej. Liczyliśmy, że wymiana będzie kontynuowana w kolejnych za porządkiem, ale tak się nie stało. Wymieniono te w pierwszej i na tym chyba koniec. W rezultacie dwie klatki (druga i trzecia) nadal szpecą metalowe, zniszczone wrota - mówi Sylwester Wolski.

Uwagę lokatorów zwróciła też inną rzecz.

- Chodzi o pierwszą klatkę, w której wykonano wiatrołap i czwartą, gdzie wymieniono okienka. To wydaje się dziwne, bo blok wygląda jak połatany. Czy nie można zrobić najpierw drzwi, potem okien, jakoś po kolei by blok nie przypominał slumsu? - pyta pan Sylwester.

Mężczyzna jak również inni lokatorzy klatek, w których nie wymieniono drzwi zastanawiają się jak będzie zimą.

- Klatki są ogrzewane, ale jeśli są stare, nieszczelne drzwi i okna, to utrata ciepła będzie duża. W tych klatkach, gdzie wymieniono drzwi, albo wybudowano wiatrołap mieszkańcy będą mieć cieplej i taniej - tłumaczy jedna z lokatorek.

Mieszkańcy interweniowali w tej sprawie w spółdzielni.

-Poinformowano mnie, że w sprawie wymiany drzwi, okien, napraw i podobnych rzeczy trzeba złożyć do spółdzielni odpowiednie pismo. Gdy zostało złożone otrzymaliśmy informację, że zbyt dużo wymagamy - mówi Sylwester Wolski. - Trudno nam otrzymać jakąkolwiek rzeczową informację w spółdzielni dlatego prosimy o pomoc redakcję - dodaje.

O priorytetowe dla mieszkańców Olsztyńskiej 11 sprawy pytamy Tadeusza Krzemińskiego, prezesa do spraw technicznych Spółdzielni "Nasz Dom" w Radomiu.

- Przykładowe wymiana drzwi, czy okien w klatkach nie są inwestycjami planowanymi. To zwykle działania, które przeprowadzamy na życzenie mieszkańców, pod warunkiem, że są konieczne. Warunkuje je wiele elementów w tym stan techniczny, bezpieczeństwo, nakład finansowy jaki konieczny jest do realizacji zadania - zaznacza prezes Krzemiński.

O szczegółowe informacje w sprawie, według instrukcji prezesa pytamy w administracji osiedla Nad Potokiem, przy ulicy Grzybowskiej.

- Drzwi wejściowe do klatek są wymieniane na wniosek lokatorów. Brakujące drzwi przy Olsztyńskiej 11 powinny być w tym roku wymienione - usłyszeliśmy w administracji.

Co z chodnikiem?

- Prawdopodobnie nie znalazł się w tegorocznym planie inwestycyjnym - kontynuuje administracja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie