Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie ogromnej wieży w centrum Garbatki. Inwestor się wycofał

Mariusz Basaj
Ilustracja przykładowa.
Ilustracja przykładowa. Mariusz Basaj
Minister Infrastruktury i Budownictwa uchylił decyzję Wojewody Mazowieckiego w sprawie lokalizacji inwestycji w centrum Garbatki-Letniska. PKP PLK S.A. chciała tam wybudować wysoki do 47 metrów maszt radiokomunikacyjny, ale ostatecznie inwestor wycofał się z tego pomysłu. Po prawie dwóch latach zmagań prawnych, władzom gminy udało się uzyskać ten ważny efekt - centrum malowniczej, turystycznej miejscowości nie zostanie oszpecone.

Żeby zrozumieć całą sprawę, należy się cofnąć się do pierwszego półrocza 2015 roku. Wtedy to ówczesny Wojewoda Mazowiecki, bez konsultacji z władzami gminy, wyraził zgodę na budowę przez PKP PLK S.A. ogromnego masztu radiokomunikacyjnego. Przypomnijmy, wieża miałaby stanąć w pobliżu torów, pomiędzy dworcem kolejowym a Pomnikiem Ofiar Oświęcimskich i mogłaby mierzyć do 47 metrów wysokości. Tego typu inwestycja jawnie godziłaby w nastawioną na turystykę i rekreację gminę, zwyczajnie szpecąc jej krajobraz. Mogłaby mieć także negatywny wpływ na cenne przyrodniczo obszary.

Dwuletni bój

Władze gminy od razu przystąpiły do działań. Na nic były jednak rozmowy z PKP i propozycje innych lokalizacji dla masztu. Wtedy zaczął się istny bój na paragrafy. Najpierw gmina Garbatka-Letnisko wystąpiła o uznanie jej za stronę w prowadzonym przez Wojewodę Mazowieckiego postępowaniu dotyczącym lokalizacji obiektu. Następnie w maju 2015 roku władze samorządowe złożyły odwołanie od decyzji o lokalizacji inwestycji, zarzucając m.in. nieprawidłowości w prowadzonym postępowaniu.

Tamto odwołanie nie przyniosło jednak skutków, bo w lutym 2016 roku gmina otrzymała decyzję Ministra Infrastruktury i Budownictwa, który zwyczajnie umorzył postępowanie odwoławcze, uznając że gmina nie może być stroną w tej sprawie. Minister nie rozpatrzył nawet przedstawionych zarzutów!

Władze samorządowe nie mogły zaakceptować takiej decyzji. Wójt Robert Kowalczyk zaskarżył decyzję ministra do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a sąd w grudniu 2016 roku opowiedział się po stronie gminy i uchylił decyzję ministra. W praktyce oznaczało to tyle, że minister musiał rozpatrzeć odwołanie od decyzji. I rozpatrzył na korzyść gminy. Na początku kwietnia minister uchylił w całości zaskarżoną decyzję wojewody.

Inwestor się wycofał

Jeszcze w trakcie prowadzonego postępowania odwoławczego, inwestor czyli PKP PLK S.A. wycofał się z planów inwestycji w tym miejscu i zamierza użyć innego rozwiązania do systemu komunikacji. Inwestor wycofał wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji w tym miejscu, przez co w świetle prawa sprawa stała się "bezprzedmiotowa". W tej sytuacji minister musiał uchylić decyzję i umorzyć postępowanie organu pierwszej instancji, jednak bez potrzeby merytorycznej oceny decyzji wojewody.

- Cieszę się, że sprawa - po dwóch latach starań w tym kierunku - szczęśliwie została doprowadzona do końca. Jeszcze raz powtórzę, rozumiemy potrzebę wykonania tego typu inwestycji, nie mogliśmy jednak zaakceptować proponowanej lokalizacji. Nie mielibyśmy żadnych uwag, gdyby ten obiekt stanął z dala od zabudowań - mówi wójt Robert Kowalczyk, dodając: - Centrum Garbatki zachowa swoje piękne walory turystyczne, wypoczynkowe i środowiskowe, a o to nam od początku chodziło. Chciałbym serdecznie podziękować mieszkańcom, stowarzyszeniom i wszystkim tym osobom, które zaangażowały się w tę sprawę.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie