Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą toreb z folii

Zbigniew Bąk
- Nie lubię plastikowych torebek i wolałabym pakować wszystko do toreb papierowych - powiedziała Anna Karczewska, właścicielka sklepu spożywczego Api w Radomiu.
- Nie lubię plastikowych torebek i wolałabym pakować wszystko do toreb papierowych - powiedziała Anna Karczewska, właścicielka sklepu spożywczego Api w Radomiu. Z. Bąk
Czy w Radomiu należałoby wprowadzić zakaz pakowania zakupów w plastikowe reklamówki?

Sprzedawcy będą płacić pięć tysięcy złotych grzywny za pakowanie towarów w jednorazowe foliowe torebki - takiej uchwały domaga się radny w Łodzi. Jego kontrowersyjny pomysł ożywił w całym kraju dyskusję w sprawie zaśmiecania przyrody jednorazowymi opakowaniami.

Zakazy używania foliowych toreb, częściowe lub całkowite, obowiązują już w niektórych sieciach sklepów i w wielu krajach świata, między innymi w Skandynawii, Francji, Włoszech, na Alasce, w Indiach, Australii, Nowej Zelandii.

PRZETRWAJĄ 500 LAT

Foliowe torebki stały się zmorą także w Polsce - łopoczą na drzewach i płotach od Tatr aż po Bałtyk, a w sprzyjających okolicznościach będą rozkładać się nawet 500 lat. Z tego powodu pomysł zakazu używania foliowych torebek popierają ekolodzy. Chociaż wśród nich nie brakuje także sceptyków, bo foliowe torebki mają zastąpić torebki papierowe, a przecież papier też rozkłada się 10 lat.

A MOŻE WIKLINOWE KOSZE?

- W naszym kraju do recyklingu, czyli ponownego wykorzystania, trafia zaledwie 0,4 procent materiałów zużytych do produkcji towarów. W przypadku papieru jest trochę lepiej, ale i tak ogromna masa papieru jest po prostu wyrzucana do śmieci - wyjaśnił doktor Paweł Religa z Politechniki Radomskiej - Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłaby promocja używania toreb i opakowań wielorazowego użytku. Powinniśmy chodzić na zakupy ze zdrowymi, płóciennymi siatkami i wiklinowymi koszykami.
Pomysł z wiklinowymi koszykami nie jest ani nowy, ani rewolucyjny, bo obecnie we francuskich hipermarketach zakupy są pakowane w siatki z kukurydzy!

TORBY PAPIEROWE ZA DROGIE

Zakaz używania foliowych torebek popiera także część handlowców. Anna Karczewska, właścicielka dwóch sklepów spożywczych api w Radomiu, miesięcznie wydaje 2 tysiące złotych na jednorazowe opakowania foliowe. Klienci żądają plastikowej torby nawet przy zakupie jednej bułki.

- Osobiście wolałabym sprzedawać w papierowych torebkach, ale obecnie rynek opakowań jest nastawiony wyłącznie na sprzedaż foliowych. Jedynie wyroby cukiernicze i ciastkarskie pakujemy w papier - powiedziała Anna Karczewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie