Miejski Zarząd Lokalami w Radomiu wychodzi na przeciw dłużnikom, odpracowują niepłacone rachunki
Najemcy mieszkań socjalnych i komunalnych, którzy nie płacą rachunków za czynsz możliwość odpracowania zadłużenia wobec Miejskiego Zarządu Lokalami mają od marca 2016 roku. Na podstawie umowy, którą podpisują z Miejskim Zarząd Lokalami są kierowani do pracy w jednostkach podległych gminie, to między innymi Zakład Usług Komunalnych, ale też szkoły, przedszkola, czy szpital. Wykonują na przykład drobne prace remontowe, jak na przykład malowanie, albo porządkowe, drobne naprawy. Wykonywane prace są rozliczane na podstawie potwierdzeń wystawionych przez kierownika jednostki, do której dłużnik został skierowany.
Od 2016 roku na takie odpracowanie długu wobec Miejskiego zarządu lokalami zdecydowało się 580 osób. Tylko w 2022 roku, zwłaszcza w drugiej połowie tego roku podpisano 52 umowy. W sumie zobowiązania zmniejszyły się o 2,5 miliona złotych.
Zwykle odpracowywane są długi wysokości kilku tysięcy złotych, najczęściej 3 - 4 tysięcy złotych. To już kwoty, których najemcy nie są w stanie spłacić. Ale mamy też rekordzistę, naszego długodystansowca, który odpracował 80 tysięcy złotych. A później w tej jednostce dostał stała pracę
- mówi Sławomir Stanik, dyrektor Miejskiego Zarządu Lokalami w Radomiu.
Dłużnicy wykonują prace w Miejskim Zarządzie Lokalami, ale tez innych miejskich jednostkach, są to szkoły, przedszkola, Zakład Usług Komunalnych, czy szpital. Wykonują drobne prace porządkowe: sprzątanie, malowanie czy drobne naprawy. Niektórzy zostali w miejskich placówkach zatrudnieni na stałe.
Niepłacone rachunki najemców mieszkań komunalnych i socjalnych to wciąż gigantyczny problem. W sumie zobowiązania wobec miasta lub gminnej spółki Administrator wynoszą około 27 milionów złotych. Poza odpracowaniem, Miejski Zarząd Lokalami zawiera ugody z dłużnikami, którzy mogą zaległości spłacać w ratach.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?