31 lipca
powinna zakończyć się, według początkowych założeń drogowców, przebudowa ulicy Słowackiego.
- Co prawda już mamy dojazd do posesji, ale nie ukrywam, że zależy nam na tym, by ten remont skończył się jak najszybciej - mówi pan Jerzy, mieszkaniec ulicy Słowackiego.
(fot. Tadeusz Klocek)
Ulica Słowackiego, stanowiąca miejski odcinek krajowej "dziewiątki" na pewno nie zostanie oddana w terminie. Dopiero w sobotę drogowcy rozpoczęli ostatni, czyli trzeci etap inwestycji. Według ich początkowych założeń, prace miały potrwać do końca tego miesiąca.
Powstałe opóźnienie wywołuje wiele kontrowersji. Złych słów pod adresem drogowców nie szczędzą przede wszystkim mieszkańcy Idalina i Janiszpola, którzy muszą korzystać z objazdów.
TEN REMONT TO PRZEKLEŃSTWO
W ostatnim czasie otrzymujemy wiele telefonów od oburzonych mieszkańców ulicy, którzy nie zostawiają suchej nitki na wykonawcy robót. Twierdzą, że prace mogłyby już dobiegać do końca, gdyby prowadzono je sprawniej.
- Ten remont to jeden wielki chaos i przekleństwo dla nas. Nie kończą pierwszego odcinka i rozgrzebują następny. Drogowcy wyrobili by się w terminie, gdyby pracowali jak należy - twierdzą mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy.
Przebudowę ulicy doskonale odczuwają po kieszeniach właściciele sklepów i różnych punktów usługowych. Dla nich każdy kolejny dzień remontu, to ciągły spadek dochodów.
- Nikt do mnie nie przyjedzie, bo nie będzie pchał się w ten bałagan - mówi pan Mirosław (nazwisko do wiadomości redakcji), właściciel jednej z firm przy ulicy Słowackiego.
WAŻNE
WAŻNE
Przetarg na przebudowę ulicy Słowackiego, od ronda Matki Bożej Fatimskiej do granicy miasta wygrało konsorcjum firm Interbud z Radomia i Zakład Transportowo - Budowlany z Pionek. Za wykonane prace otrzyma od miasta ponad 18 milionów 876 tysięcy złotych.
WYKONAWCA TŁUMACZY
W piątek udało się nam skontaktować z głównym wykonawcą inwestycji, czyli radomską firmą Interbud, żeby poznać jego stanowisko w sprawie opóźnienia.
- Przetarg na przebudowę ulicy Słowackiego został rozstrzygnięty w ubiegłym roku, tymczasem my otrzymaliśmy pozwolenie na zamknięcie pierwszego odcinka 10 marca bieżącego roku - informuje Bogusław Pawełek, prezes firmy Interbud.
Ponadto prezes wskazuje na niezależne od wykonawcy powody, które wydłużyły prace. - Proszę przypomnieć sobie, jak wyglądała pogoda w maju. Musieliśmy wstrzymać większość prac, ponieważ nie mogliśmy ich prowadzić ze względu na ulewny deszcz.
Interbud chce, żeby miasto wydłużyło mu termin zakończenia prac o trzy miesiące. - Potrzebujemy jeszcze tylko trzech miesięcy, by do końca października oddać do użytku gotową ulicę - mówi Bogusław Pawełek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?