Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiadomo, ile potrwa przerwa w grze Macieja Woźniaka, piłkarza Radomiaka Radom

/W.Ł./
Maciej Woźniak czeka na diagnozę lekarską, co z jego kolanem.
Maciej Woźniak czeka na diagnozę lekarską, co z jego kolanem. Ł. Wójcik
Maciej Woźniak, obrońca Radomiaka w 29 minucie meczu z Włókniarzem Zelów zszedł z boiska po starciu z Jackiem Berensztajnem. Ile potrwa przerwa w grze zdolnego piłkarza "zielonych"?

- Dzień po meczu trudno coś więcej powiedzieć, ile potrwa przerwa - mówi Cezary Romanowski, masażysta radomskiego zespołu. - Maciek na sporą opuchliznę na kolanie. Dopóki ona nie zejdzie, nie można zrobić prześwietlenia usg, które dopiero pokaże jak będzie przebiegało dalsze leczenie i co jest z kolanem - dodaje Romanowski.

RAZEM Z MAMĄ

Maciek, który przyjechał do klubu z mamą, jest bardzo podłamany całą sytuacją. - Wierzę, że szybko wrócę do treningów, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie nastąpi to za tydzień - mówi futbolista. Maciek kontuzji doznał w starciu z Jackiem Berensztajnem. - Chciałem zablokować strzał Berensztajna i to mi się udało, ale Jacek po strzale upadając wpadł na moje kolano i poczułem potworny ból - dodaje futbolista.
Wszystko wskazuje na to, że piłkarz na dalsze badania, w tym prześwietlenie usg uda się do Poznania, do swojego byłego klubu, Lecha Poznań, skąd trafił do Radomiaka. - Jestem już zapisany na poniedziałek na prześwietlenie w poznańskiej klinice, gdzie się leczą piłkarze Lecha. Może uda się jeszcze o kilka dni przyspieszyć termin, może w czwartek pojadę - mówi radomski obrońca.

POPRAWIĆ SKUTECZNOŚĆ

Poniedziałek dla całej drużyny Radomiaka był dniem wolnym od zajęć. W pełni na to zasłużyli radomscy piłkarze, który ogromnie dużo zdrowia zostawili na boisku podczas zwycięskiego 1:0 meczu z Włókniarzem Zelów. Całe spotkanie było prowadzone pod dyktando "zielonych" w bardzo dobrym tempie. Poza skutecznością nic nie można zarzucić w grze podopiecznym trenera Jerzego Rota. W ciągu 90 minut radomscy piłkarze oddali na bramkę Włókniarza aż 25 strzałów w tym 13 celnych. Ten trzynasty dał gola i upragnione trzy punkty w 90 minucie meczu. Tak ogromnej przewagi w żadnym z dotychczasowych spotkań radomianie nie mieli. Pojedynek pokazał, że fizycznie drużyna jest dobrze przygotowana do sezonu. Martwi tylko skuteczność. - Nad tym elementem musimy nadal bardzo solidnie pracować na treningach - mówi trener Rot.
W szóstej kolejce ligowej, w sobotę 12 września Radomiak zagra w innym beniaminkiem ligi, Pogonią w Siedlcach. Mecz z tym rywalem będzie szczególny dla kapitana "zielonych" Daniela Barzyńskiego. Popularny "Mały" jest wychowankiem Pogoni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie