Drogowcy nie wykluczają montażu sygnalizacji świetlnej u zbiegu ulic Mieszka I, Królowej Jadwigi i Brzustowskiej. Zajmą się też barierkami, które stanęły... na skrzyżowaniu dróg rowerowych.
O tym, że mieszkańcy osiedla Michałów znaleźli kilka błędów na świeżo przebudowanej ulicy Mieszka I pisaliśmy wczoraj. Dziś znamy już odpowiedź drogowców na ten temat.
JEST SZANSA NA ŚWIATŁA
Jest szansa na to, że pojawią się światła u zbiegu Mieszka I, Królowej Jadwigi i Brzustowskiej. Piesi obawiają się, że przez samochody jeżdżące szybko po nowej i równej nawierzchni będzie niebezpiecznie.
- Sygnalizacji świetlnej przy skrzyżowaniu z ulicą Królowej Jadwigi nie było w projekcie przebudowy ulicy Mieszka I. Nie odrzucamy jednak postulatów mieszkańców. Nasi pracownicy będą obserwować ruch w tym miejscu - zapewnia Marek Ziółkowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
SKRÓT NIEBEZPIECZNY
Drogowcy nie zdemontują jednak barierki, która zagrodziła ludziom wygodny skrót do przystanku u zbiegu ulic Mieszka I i Piastowskiej.
- Barierki oddzielają chodnik od drogi dla rowerów obok wszystkich przystanków przy ulicy Mieszka I. Tak samo zrobiono również w przypadku przystanku u zbiegu z ulicą Piastowską - mówi Ziółkowski. - Przejścia przez drogę rowerową są tam wyznaczone w dwóch miejscach: przy skrzyżowaniu z Piastowską i po południowej stronie parkingu strzeżonego. Od miejsca, gdzie mieszkańcy postulują trzecie przejście, jest to około 40-50 metrów - dodaje.
Zdaniem drogowców, w tym miejscu ludzie wchodziliby na drogę rowerową zza płotu parkingu, na którym często są wieszane bannery reklamowe, co znacznie ogranicza widoczność i mogłoby tam dochodzić do potrąceń pieszych przez rowerzystów.
BARIERKI BLOKUJĄ WJAZD
Czytelnicy zgłosili nam w poniedziałek kolejne niedopatrzenie. Drogowcy wyznaczyli nowy przejazd rowerowy przez ulicę Żółkiewskiego, który łączy drogę rowerową z ulicy Mieszka I z tą biegnącą wzdłuż Chrobrego. Rowerzyści mogą też jeździć po chodniku wzdłuż ulicy Żółkiewskiego (po północnej stronie). Tymczasem z przejazdu rowerowego nie można wjechać na ten chodnik, bo stanęły tam barierki.
Drogowcy obiecują rozwiązanie problemu, musi to jednak trochę potrwać.
- Sprawa została już przekazana do naszego Działu Inżynierii Ruchu. Mają oni zastanowić się, jak rozwiązać ten problem. Wymaga to bowiem nie tylko demontażu części barierki, ale również korekty oznakowania poziomego - tłumaczy Marek Ziółkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?