Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedzielne morsowanie na Borkach. Miłośnicy lodowatych kąpieli ponownie w wodzie. Zobaczcie zdjęcie

Janusz Petz
Janusz Petz
W niedzielę, 14 stycznia do wody można było dostać się po pocięciu na tafle lodu i „schowaniu ich” pod nierozbitym lodem.
W niedzielę, 14 stycznia do wody można było dostać się po pocięciu na tafle lodu i „schowaniu ich” pod nierozbitym lodem. Janusz Petz
Spacerowicze, którzy przed południem w niedzielę, 14 stycznia zjawili się nad zalewem na Borkach zobaczyli osobliwy widok. Ubrani, albo na wpół ubrani mężczyźni trudzili się, aby za pomocą piły łańcuchowej, młotów i siekier przebić się przez dość dużą warstwę lodu. W końcu udało się. Morsowanie znów ściągnęło rzeszę miłośników lodowatych kąpieli.

Niedzielne morsowanie na zalewie na Borkach

W niedzielę, 14 stycznia do wody można było dostać się po pocięciu na tafle lodu i „schowaniu ich” pod nierozbitym lodem. Okazało się, że to praca wymagająca dużego wysiłku i uporu. - Szkoda, że nie mamy specjalnych pił jakich używają Kanadyjczycy, nasza ma nieodpowiednie zęby i piła zacina – mówił fachowo jeden z radomskim morsów.

Czy w takim razie nie lepiej poczekać do lata? - W życiu. To zupełnie nie to samo – odparła młoda kobieta. - Po co czekać do lata, skoro można dziś. To jest samo zdrowie, czysta natura. O tej porze roku w wodzie nie rozwijają się żadne szkodliwe dla człowieka organizmy, to jest po prostu kąpiel w czystej wodzie – wyjaśniał inny radomski mors.

Pomimo uporczywego wiatru i śniegu zimowej kąpieli zażywało dużo ludzi, w różnym wieku. Był oczywiście odśpiewany hymn morsów. Zbierano też pieniądze na charytatywny cel. Jeden z kąpiących się mężczyzn znalazł sobie zajęcie w postaci rozbijania lodu siekierą z dość niewygodnej pozycji osoby stojącej na dnie zbiornika. - Jest mi przynajmniej trochę cieplej – stwierdził. Dużą frajdę mieli amatorzy fotoreporterzy, bo to była rzadka okazja zrobienia zdjęć morsów z perspektywy tafli wody, a nie perspektywy brzegu lub pomostu.

Zobaczcie zdjęcia:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto