Niewielki wybór węgla z Kolumbii, Kazachstanu i Polski na radomskich składach. W jakich jest cenach? Zobacz zdjęcia

W składzie węglowym przy ulicy Kozienickiej w Radomiu można kupić ekogroszek i orzech z Kolumbii i Kazachstanu w cenie 3500 tysiąca złotych za tonę oraz miał węglowy po 2300 złotych za tonę. Jest też ekogroszek w workach po 3600 złotych za tonę. Właściciele składu zamierzają sprowadzać własnym transportem węgiel z polskich portów lub terminali zorganizowanych przez spółki państwowe – niestety głównie na północy kraju. Całe przedsięwzięcie wydaje się coraz bardziej beznadziejne z powodu rosnących kosztów transportu napędzanego w szalonym tempie drożejącym olejem napędowym. To oznacza, że sam transport tony węgla może kosztował 200 lub więcej złotych, mimo szalejących cen węgla nie można podnosić marży, bo klienci tego nie zaakceptują.

Ludzie kupują, ale – jak twierdzą właściciele składów – znacznie mniejsze ilości – niż w normalnych „przedwojennych” czasach. Najczęściej są to ilości o połowę mniejsze. Są chętni, a obecny popyt można tłumaczyć wypłacanymi już dodatkami węglowymi.

W składzie węglowym przy ulicy Skaryszewskiej w Radomiu jest tylko węgiel z Kazachstanu. Droga transportowa objęta jest tajemnicą, ale wiadomo, że węgiel zanim trafił do Radomia trochę płynął statkiem, a trochę jechał wagonami towarowymi. Ceny w składzie na ulicy Skaryszewskiej: ekogroszek – 3 500 złotych za tonę, kostka – 3 700 złotych za tonę, węgiel orzech – 3680 złotych za tonę, ekomiał – 2 700 złotych za tonę. Ceny w workach wynoszą odpowiednio: ekogroszek - 3640, węgiel - 3800, miał - 2840 za tonę. Jest jeszcze kostka w workach po 3840 złotych za tonę. Za tonę pelletu trzeba zapłacić 2400 złotych.

W kolejnym radomskim składzie węglowym – przy ulicy Wierzbickiej - właściciel czeka na dostawę węgla polskiego. Ma dojechać w przyszłym tygodniu. Nie wiadomo jeszcze jakie będą ceny. Właściciel składu twierdzi, że nie chce zajmować się sprzedażą importowanego węgla, bo chce mieć pewność, że ludzie nie będą przychodzili z reklamacjami, a wraz z węglem dostaną gwarancję kaloryczności i efektywności opału. Na razie sprzedaje resztki koksu w cenie po 3400 złotych za tonę, ekogroszek po 3400 złotych za tonę i miał w cenie po 2600 złotych za tonę.

Zobacz w galerii zdjęć jaki węgiel oferują na składach w Radomiu