Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykły rap z Radomia. Ma pozytywne przesłanie (video)

Paweł SALACH
- Trzy palce na cześć Trójcy Świętej to charakterystyczny gest – mówi Łukasz "Wieczny” Wieczorek, chrześcijański raper z Radomia.
- Trzy palce na cześć Trójcy Świętej to charakterystyczny gest – mówi Łukasz "Wieczny” Wieczorek, chrześcijański raper z Radomia. Łukasz Wójcik
Łukasz Wieczorek, znany jako "Wieczny", wydaje płytę - świadectwo swego nawrócenia.

W ostatnią sobotę na deptaku przy "Łaźni" był pierwszy w Radomiu ewangelizacyjny koncert hip-hopowy. Zobacz zdjęcia z koncertu Wiara w Bitach Radom 2012 TUTAJ Jego głównym organizatorem był Łukasz Wieczorek, który nie tylko utożsamia się z kulturą hip-hop, ale również tworzy własne utwory.

* Skąd pomysł na taką imprezę?

- Chcieliśmy pokazać dobrą stronę muzyki hip hop, powiedzieć przez nią ludziom, że jedyną drogą do wolności jest Bóg i tylko On nas może wyzwolić z różnych nałogów i innych uwikłań, w które się wplątujemy. Oprócz alkoholu i narkotyków możemy wpaść w sidła seksu, Internetu, radio, telewizja, czy nawet zakupów.

* Jak się zaczęła twoja przygoda z hip - hopem?

- W 1995 roku na scenie muzycznej pojawił się raper Liroy. Chciałem go naśladować, zacząłem nagrywać kawałki "pod jamnika", czyli na taki stary kaseciak. Nie zostały dobrze przyjęte (śmiech). Nie zarażałem się, godzinami siedziałem w słuchawkach i katowałem hip - hopowe kawałki, ucząc się ich na pamięć. Po nawróceniu zastanawiałem się w jaki sposób opowiedzieć młodym ludziom moją historię. Pan Bóg natchnął mnie, żebym robił chrześcijański rap. Taki gatunek jest w Ameryce, a w Polsce jeszcze go nie słyszałem. W Internecie znalazłem kawałki Bęsia czy Royal Rap i stwierdziłem, że można robić bity o Bogu.

* Co rozumiesz przez "nawrócenie"? Coś zmieniło się w twoim życiu?

- Jestem niepijącym alkoholikiem. Wcześniej zaliczałem różne doły i jazdy. Otwierałem flaszkę w poniedziałek, a kończyłem pić w niedzielę. Czasami stałem cały dzień pod sklepem i żebrałem na wódkę. Po prostu się zeszmaciłem. Zaniedbałem żonę, nie cieszyłem się z córki, która nam się urodziła. Masakra! Próbowałem się ogarnąć, ale nie mogłem. Wiesz, tak łatwo nie da się przestać. Zacząłem szukać sensu życia po śmierci mojego kumpla, który zapił się na śmierć. Próbowałem buddyzmu i islamu, bo nie przyszło mi do głowy, że jest coś atrakcyjnego w Kościele katolickim. Wydawało mi się to nudne, te jakieś różańce, Gorzkie Żale, babcie w beretach. Koleżanka powiedziała mi, że w naszej parafii są fajne rekolekcje. Poszedłem z ciekawości, bo prowadził je ksiądz egzorcysta. Podczas tych spotkań poczułem niewyobrażalną Bożą miłość. W moim życiu niewiele się jednak zmieniło. Całe Boże Narodzenie 2010 przepiłem, a tak bardzo chciałem być trzeźwy. Pamiętam, że w takiej gorączce alkoholowej wołałem: "Boże, Boże, pomóż mi!".

* I co?

- Stał się prawdziwy cud, coś jakby złamało się we mnie. Od tamtej pory nie piję, rzuciłem palenie, coraz mniej bluzgam, chociaż czasem mi się coś wymknie, szczególnie za kierownicą (śmiech). Jest wiele wspaniałych zmian. Najlepsze jest to, że moja siedmioletnia córeczka odzyskała ojca.

* Podczas Wiary w Bitach po raz pierwszy wystąpiłeś na scenie. Co dalej?

- Zaśpiewałem trzy kawałki: Reanimacja", "Duch miasta" i znany utwór "Kiedy fale mórz" z udziałem Eli Moczoł z zespołu Jezus Żyje. Zresztą nagrałem już płytę, która ukaże się na przełomie listopada i grudnia tego roku. Będzie na niej 11 utworów, w których znajdzie się moje osobiste świadectwo nawrócenia. Przygotowuję też materiał na drugi album. Będę koncertować, nawet za przysłowiową kromkę chleba, żeby pokazać młodym ludziom, że można wyjść z nałogów. Chcę dać ludziom nadzieję, pokazać, że nawet jak już walnęli o grunt, to mogą się podnieść, ale receptą na to jest Bóg. On pomógł mi, kiedy szczerze Go prosiłem.

Jeden z utworów Wiecznego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie