Noc Muzeów 2017 w Radomiu. Na wystawach prawdziwe tłumy, czeka wiele atrakcji!

Noc Muzealna w Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu trwa w godzinach 19.00–1.00. Główną atrakcją jest ekspozycja Józefa Wilkonia – "Zwierzogrody."

Na wystawie zaprezentowany został tylko drobny wycinek dorobku Józefa Wilkonia. Około 100 grafik i pasteli oraz około 300 form przestrzennych. Ekspozycje otwiera- jeszcze w holu - cykl ilustracji do „Pana Tadeusza” oraz cykle przyrodnicze. Wśród nich - „Motyle”. Są też, autowidoki: obrazy będące zatrzymanymi w czasie i pamięci impresjami świata zza szyb samochodu.

Były też różne warsztaty i pokazy (w tym pokaz mody) oraz konkursy. Tradycyjnie już podczas Nocy Muzealnej były obecne: Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii (oddział warszawski) i Towarzystwo Numizmatyczne im. Tomasza Rewolińskiego z Radomia. Wystąpił również zespół Funky Vibes.

Goście odwiedzający budynek główny Muzeum (Rynek 11) mogli zobaczyć wszystkie muzealne wystawy stałe i czasowe. To malarstwo Jacka Malczewskiego i polska sztuka XIX i XX wieku, kolekcja Rodziny Pinno, gabinet Leszka Kołakowskiego, sztuka pozaeuropejska, cztery stałe wystawy przyrodnicze, oraz, przygotowaną przez Dział Przyrody "Dziedzictwo Puszczy Kozienickiej."

Po drugiej stronie Rynku, w Domach Esterki i Gąski (Rynek 4/5), można było zobaczyć stałą ekspozycję archeologiczną "Zanim powstało miasto. Początki Radomia", rekonstrukcję historyczną w wykonaniu Mikołaja Makowskiego – Kuźnia Borzywoj oraz imponującą wystawę sztuki nieprofesjonalnej. Były też pokazy fizyczne, przygotowane przez Zespół Szkół Elektronicznych im. Bohaterów Westerplatte w Radomiu.

W Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia oprócz wystawy Aleksandre’a Danga „Tańczące kwiaty” goście mogli oglądać też mural w ramach wystawy Marcina Podolca „Morze po kolana”. O godzinie 21 był występ jazzowy „Tribute to Andrzej Przybielski” oraz koncert zespołu Backspace.

Był także przegląd artystów sztuki współczesnej, którzy zajęli się tworzeniem pełnometrażowych filmów fabularnych pod hasłem „Od sztuki do kina”.

Po drodze można było wstąpić do strażaków, którzy jak zwykle wyprowadzili swoje wozy bojowe na zewnątrz komendy i przyjmowali wszystkich chętnych, którzy chcieli zobaczyć jak wygląda służba ratowników, jakim sprzętem dysponują i w jakich warunkach oczekują na wezwania.

Nieodłącznym elementem Nocy Muzeów w Muzeum Wsi Radomskiej była potańcówka, tym razem przy muzyce kapel Henryka Gwiazdy z Radomia i Wacława Imiołka z Jedlanki. W niektórych chałupach toczyło się też będzie prawdziwe wiejskie życie…
W chałupie z Jastrzębi zespół Ostałki z Ostałówka pokazywał darcie pierza. W chałupie z Chomentowa panie z zespołu Zaborowianki z Zaborowia uruchomiły warsztat tkacki, pokazywały też jak przędło się na kołowrotku. W chałupie z Alojzowa zespół Zdziechowianki ze Zdziechowa prezentował stare sposoby wykonywania makaronu.