Nocna opieka lekarska: gdzie zgłaszać się po pomoc w powiecie radomskim?

Na początku marca weszły w życie nowe zasady funkcjonowania nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Choć, teoretycznie, nie są duże, to w praktyce przysparzają problemów mieszkańcom powiatu ziemskiego.

Nocna pomoc lekarska świadczona jest w godzinach od 18 do 8 rano. To rodzaj świadczeń, z których w dzień moglibyśmy skorzystać w przychodni, gdy na przykład rozboli nas głowa, dostaniemy gorączkę, zacznie nas boleć brzuch czy będziemy musieli mieć zrobiony zastrzyk, czyli wszystkie te, które nie wiążą się z zagrożeniem życia.

PIONKI OBSŁUGUJĄ POWIAT

- Nocna i świąteczna pomoc lekarska, świadczona jest w dwojaki sposób - mówi Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski. - Pierwszy to dojazd lekarza z pielęgniarką do pacjenta i drugi, częstszy, gdy sam chory zgłasza się po pomoc.

Do tej pory mieszkańcy powiatu radomskiego, którzy mieszkali blisko Radomia, automatycznie pojawiali się na pogotowiu w mieście. Mieszkańcy Pionek czy Iłży dotychczas szukali pomocy w stacjach w swoich miejscowościach. Po wejściu w życie nowych zasad, sytuacja nico się zmieniła.

- Największą zmianą, jest ta, że teraz pacjenci z powiatu radomskiego, jeśli chcą wezwać lekarza do domu, muszą po pomoc zadzwonić do Pionek - mówi starosta radomski.

Dlaczego tak jest?

- Nasz powiat jest jednym obszarem działania i może obsługiwać go tylko jedna firma. W naszym przypadku jest to zakład opieki zdrowotnej w Pionkach, który wygrał zorganizowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia konkurs na obsługę powiatu - wyjaśnia Mirosław Ślifirczyk. - Pogotowie radomskie obsługuje zaś tylko Radom. Lekarz z Radomia nie może więc przyjechać na przykład do pacjenta z Iłży, Zakrzewa czy Przytyka.

POGOTOWIE POMOŻE ZA DARMO?

Nieco inaczej jest, gdy pacjent sam zdecyduje się dojechać po pomoc. W takiej sytuacji mieszkańcy powiatu radomskiego będą mieli dwie możliwości: dojechać do Pionek lub Radomia. W tym przypadku nie obowiązuje bowiem rejonizacja.

Jednak pogotowie radomskie, choć nie może odmówić pomocy pacjentowi z powiatu, nie otrzyma za niego pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia

Radomskie pogotowie wygrało konkurs na obsługę tylko miasta i dostaje pieniądze wyłącznie za obsługę mieszkańca Radomia. Kiedy przyjedzie do niego na przykład pacjent Zakrzewa, nie dostanie za niego pieniędzy, bo na pomoc mu otrzymał je zakład w Pionkach. Płatność jest bowiem z góry ustalona. Określona w umowie kwota będzie płacona placówkom niezależnie od ilości pacjentów, którym udzielono pomocy.